Zawieszenie wykonania prawomocnego postanowienia w przedmiocie odebrania dziecka może prowadzić do naruszenia jego dobra, jak również praw rodzica – uważa rzecznik praw obywatelskich, sugerując konieczność zapewnienia zgodności przepisów prawa polskiego z prawem unijnym.
Profesor Marcin Wiącek skierował do ministra sprawiedliwości wniosek o podjęcie inicjatywy prawodawczej dotyczącej art. 388(1) i 388(3) kodeksu postępowania cywilnego. Przepisy te mają zastosowanie w sprawach prowadzonych na podstawie konwencji haskiej z 1980 r., dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę.
Wprowadzone w 2022 r. regulacje przewidują, że wykonanie prawomocnego postanowienia w przedmiocie odebrania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką wstrzymuje się z mocy prawa na żądanie: prokuratora generalnego, rzecznika praw dziecka lub rzecznika praw obywatelskich, zgłoszone w terminie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się tego postanowienia.
Jak zauważa rzecznik, wstrzymanie wykonania postanowienia może trwać do czasu ukończenia postępowania kasacyjnego, a więc nie jest zakreślone żadnym terminem. Nie wiadomo bowiem, jak długo będzie trwać postępowanie przed Sądem Najwyższym. „Nawet jeśli ostatecznie skarga kasacyjna nie zostanie wniesiona przez uprawniony organ, wykonanie prawomocnego postanowienia zostaje wstrzymane na dwa miesiące” – przypomina RPO.
W swoim piśmie rzecznik przywołuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 16 lutego 2023 r. w sprawie C638/22 (PPU). TSUE stanął w nim na stanowisku, że przepisy krajowe przyznające organom niemającym statusu sądu uprawnienie do uzyskania wstrzymania z mocy prawa (na okres co najmniej dwóch miesięcy) wykonania orzeczenia zarządzającego powrót wydanego na podstawie konwencji haskiej są sprzeczne z prawem unijnym.
Rzecznik przypomina też, że konsekwentnie od 2022 r. prezentuje pogląd, zgodnie z którym zawieszenie wykonania prawomocnego postanowienia może prowadzić do naruszenia dobra dziecka, jak również praw rodzica (w tym prawa do sądu). Prosi ministra, by poinformował go o zajętym w tej sprawie stanowisku oraz „o planowanych ewentualnych działaniach resortu, mających na celu zapewnienie zgodności przepisów prawa polskiego z prawem unijnym”. ©℗