Prokuratorzy Prokuratury Europejskiej nie będą podlegać polskim przełożonym ani wykonywać ich poleceń przy prowadzeniu postępowań europejskich – wynika z przedstawionych w piątek projektów nowych przepisów.

Ministerstwo Sprawiedliwości udostępniło na stronach Rządowego Centrum Legislacji projekt ustawy oraz dwóch rozporządzeń dostosowujących przepisy krajowe do regulacji unijnych związanych z funkcjonowaniem Prokuratury Europejskiej. To w jej gestii leży prowadzenie postępowań przygotowawczych oraz wnoszenie oskarżeń przeciwko sprawcom przestępstw naruszających interesy finansowe Unii Europejskiej. Chodzi m.in. o transgraniczne oszustwa związane z VAT, w których łączna wartość szkody wynosi co najmniej 10 mln euro, o korupcję, która szkodzi interesom finansowym UE, czy o sprzeniewierzenie środków finansowych UE przez urzędnika publicznego.

PE składa się z dwóch poziomów – centralnego z siedzibą w Luksemburgu, tworzonego przez prokuratorów europejskich, oraz krajowego, w którego skład wchodzą delegowani prokuratorzy europejscy. Głównym aktem prawnym regulującym funkcjonowanie tej instytucji jest rozporządzenie Rady 2017/1939 wdrażające wzmocnioną współpracę w zakresie ustanowienia Prokuratury Europejskiej. Jest ono stosowane w państwach członkowskich bezpośrednio, ale konieczne jest wprowadzenie do polskiego prawa szczegółowych rozwiązań określających sposób realizacji zadań PE.

I tak do kodeksu postępowania karnego zostanie dodany nowy dział, regulujący współpracę z prokuraturą europejską. Zastrzeżono w nim m.in., że prowadzący lub nadzorujący postępowanie prokurator PE stosuje przepisy polskiego kodeksu, jednak z uwzględnieniem zmian wynikających z aktów prawa europejskiego. Przewidziano również, że jeżeli w postępowaniu europejskim jest wymagana zgoda sądu na określoną czynność lub jest dopuszczalne wniesienie środka odwoławczego, to należy zastosować się do tych wymogów, nawet jeśli polska procedura ich nie przewiduje. W praktyce więc osobom znajdującym się w obszarze zainteresowania PE będą przysługiwać większe uprawnienia niż w śledztwach krajowych. Dla przykładu polskie prawo nie przewiduje obowiązku uzyskania przez prokuratora zgody sądu na przeszukanie. Projektowane rozwiązanie przewiduje zaś możliwość takiej kontroli w zakresie postępowań europejskich.

Z kolei zmiany w ustawie o prokuraturze mają zagwarantować śledczym z PE niezależność. Przy prowadzeniu postępowań europejskich nie będą oni podlegać polskim przełożonym ani wykonywać ich poleceń. Europejski prokurator generalny będzie zaś musiał wyrazić zgodę na odwołanie delegowanego prokuratora europejskiego bądź wszczęcie wobec niego postępowania dyscyplinarnego z powodów, które wiążą się z jego obowiązkami wynikającymi z regulacji europejskich – w przypadku braku takiej zgody Polska będzie się mogła zwrócić do kolegium prokuratorów PE o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Nowe przepisy umożliwią delegowanym prokuratorom europejskim wykonywanie zadań związanych z czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi podejmowanymi przez właściwe służby, w szczególności jeżeli pozostawałyby one w bezpośrednim związku z toczącym się postępowaniem przygotowawczym, oraz zapoznawanie się z materiałami zgromadzonymi w toku takich czynności.

Nowelizacja obejmie również regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, nakładając na polskich prokuratorów obowiązek informowania właściwych delegatur prokuratury europejskiej o ujawnieniu czynów zabronionych objętych ich właściwością oraz uszczegółowiając zasady wzajemnego przejmowania i przekazywania postępowań karnych. ©℗