Również projekty wnoszone przez posłów będą poddawane konsultacjom społecznym i ocenie skutków regulacji.

Do pierwszego czytania w sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych skierowano przedstawiony przez Prezydium Sejmu projekt uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu RP. W jego uzasadnieniu czytamy, że celem nowelizacji jest „zwiększenie transparentności procesu ustawodawczego i stworzenie warunków proceduralnych sprzyjających poprawie jakości tworzonych ustaw”. Jedną z przyczyn dokonywanej zmiany jest również konieczność implementacji tzw. kamieni milowych, czyli warunków uruchomienia środków z KPO. Chodzi w szczególności o wprowadzenie obowiązku przeprowadzenia oceny skutków regulacji oraz konsultacji społecznych w przypadku projektów poselskich i senatorskich.

Przejrzystość ma zwiększyć ogólnie dostępna możliwość wyrażania opinii o projektach ustaw. W celu przeprowadzenia konsultacji społecznych każdy taki projekt zostanie jeszcze przed pierwszym czytaniem udostępniony przez marszałka Sejmu w Systemie Informacyjnym Sejmu (SIS). W wyniku tej zmiany ocenie zostanie poddany projekt już w kształcie wniesionym do Sejmu, a nie procedowanym na etapie inicjatywy ustawodawczej. Termin na zgłoszenie uwag będzie wynosił 30 dni, przy czym w uzasadnionych wypadkach marszałek będzie uprawniony do odstąpienia od konsultacji, zmiany jej terminu bądź zakończenia konsultacji. Przyczyny podjęcia takiej decyzji będą jednak musiały zostać udostępnione w SIS. Konsultacje będą się odbywały przy wykorzystaniu systemu teleinformatycznego. Innym elementem urealniającym udział społeczeństwa w tworzeniu prawa ma być nałożenie na przedstawiciela wnioskodawcy obowiązku przedstawienia swojego stanowiska do wystąpień podmiotów w toku wysłuchania publicznego.

W ostatnich latach wiele się mówiło o niskiej jakości tworzenia prawa, a przyczyn takiego stanu rzeczy dopatrywano się m.in. w zbyt szybkich, „pisanych na kolanie” zmianach czy w możliwości zgłaszania poprawek poselskich niemal na każdym etapie ustawodawczym. Temu ma zapobiegać ograniczenie stosowania przyspieszonych procedur stanowienia prawa. Takie procedury będą mogły być stosowane jedynie po uzyskaniu zgody Sejmu wyrażonej bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów albo zgody komisji sejmowej, również wyrażonej bezwzględną liczbą głosów. To rozwiązanie ma dotyczyć także sytuacji, gdy w trybie przyspieszonym są rozpatrywane przez Sejm uchwały Senatu odrzucające ustawę lub wprowadzające poprawki do niej. Dodatkowe wymogi mają urealnić możliwość zapoznania się i ocenienia przez posłów poprawek do projektów ustaw. W szczególności podmiot wnioskujący o wprowadzenie poprawki – tak w fazie komisyjnej, jak i w drugim czytaniu ustawy – będzie zobowiązany do dołączenia uzasadnienia wskazującego potrzebę i cel zmiany. Teksty poprawek wraz z uzasadnieniami będą publikowane w Systemie Informacyjnym Sejmu. Dzisiaj nierzadko zdarza się, że poprawki są dostarczane posłom podczas posiedzenia komisji.

Zapytani przez DGP o projekt nowelizacji regulaminu Sejmu przedstawiciele organizacji społecznych raczej pozytywnie oceniają kierunek zmian. Krzysztof Izdebski, prawnik i ekspert z Fundacji Batorego, zauważa, że proponowane rozwiązania są zasadniczo zgodne z rekomendacjami fundacji.

– Zastosowanie systemu informatycznego jako platformy wnoszenia uwag oraz możliwość późniejszego dostępu do nich to dobre rozwiązania – mówi. – Tak samo należy ocenić nałożenie na przedstawiciela wnioskodawców obowiązku zajęcia stanowiska w toku wysłuchania publicznego – dodaje. Zastrzega jednak, że ocena nowych regulacji wymaga obserwacji ich funkcjonowania w praktyce.

Również Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, chwali zwiększenie transparentności procesu zmian ustawodawczych i możliwość wnoszenia uwag na etapie projektu sejmowego.

Dotychczas, gdy opiniowaliśmy rządowy projekt ustawy, nie wiedzieliśmy do końca, w jakiej postaci trafi on ostatecznie do Sejmu. Nieraz były to dwa całkowicie odmienne dokumenty – zauważa. Obaj rozmówcy wyrażają nadzieję, że możliwość przywrócenia szybkiej ścieżki ustawodawczej nie będzie nadużywana. Jednocześnie dostrzegają, że bywają momenty, gdy konieczne jest procedowanie w trybie przyspieszonym. – Zmiany prawa wymagają namysłu i analizy, jednak w przeszłości pojawiały się takie sytuacje, że ustawa musiała zostać przeprowadzona bardzo szybko, a tryb przyspieszony był oczekiwany także przez społeczeństwo, w tym przez przedsiębiorców – mówi wiceprzewodniczący FPP.

Zważywszy na złożoną sytuację polityczną, w tym wywodzenie się prezydenta z kręgów obecnej opozycji, warto przypomnieć, że regulaminy Sejmu i Senatu są przyjmowane w formie uchwał, a nie ustaw. Jest to istotne z punktu widzenia autonomii obu izb parlamentu, gdyż dla ich obowiązywania nie jest konieczne współdziałanie z innymi podmiotami, a legalność regulaminu Sejmu podlega kontroli jedynie Trybunału Konstytucyjnego.©℗