W wyroku z 23 kwietnia 2024 r. w sprawie Aydın Sefa Akay przeciwko Turcji (skarga nr 59/17) Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że doszło do naruszenia art. 5 (prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego) oraz art. 8 (prawo do poszanowania życia prywatnego i domu) europejskiej konwencji praw człowieka.
Sprawa dotyczyła zatrzymania, przeszukania i tymczasowego aresztowania sędziego Mechanizmu ONZ dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych mimo przysługującego mu immunitetu dyplomatycznego. W momencie aresztowania, które nastąpiło w czasie próby wojskowego zamachu stanu w 2016 r. w Turcji, pracował on zdalnie ze swojego domu w Stambule. Sposób postępowania władz tureckich, jak również niewłaściwa interpretacja kwestii obowiązywania immunitetu dyplomatycznego, zostały w Strasburgu ocenione jako jednoznaczne złamanie gwarancji konwencyjnych.
Skarżący, dyplomata i ekspert wielu organizacji międzynarodowych, pozostaje osadzony w tureckim więzieniu po skazaniu go w 2021 r. za członkostwo w zbrojnej organizacji terrorystycznej. Należał on do grupy pracowników instytucji publicznych, dyplomacji, sądownictwa i mediów, których podejrzewano o udział w spisku i chęć obalenia władz. Tysiące z nich, mimo braku dowodów, zostało wówczas aresztowanych a następnie skazanych na kary pozbawienia wolności.
Na każdym etapie postępowania przeciwko skarżącemu jego adwokat podnosił – bezskutecznie – kwestię naruszenia jego immunitetu. Sądy odrzucały wnioski, uznając, że przysługujący mu immunitet obejmował jedynie działania związane z pracą dla ONZ, nie zaś kwestie podlegające tureckiej jurysdykcji. Skarga do tureckiego Trybunału Konstytucyjnego została odrzucona. TK stwierdził, że tymczasowe aresztowanie skarżącego miało podstawę prawną w konstytucji i że nie mógł on powoływać się na immunitet dyplomatyczny w państwie, które reprezentował lub którego był obywatelem. Bezskuteczne pozostawały również apele i oficjalne wezwania o uwolnienie skarżącego formułowane przez ONZ.
Badając zarzut naruszenia art. 5, strasburski trybunał podkreślił, że szczególna rola sądownictwa jako gwaranta sprawiedliwości, a także potrzeba ochrony sędziów przed ingerencjami władzy wykonawczej, mają zastosowanie również do sędziów międzynarodowych. Poza tym uznał, że turecki Trybunał Konstytucyjny błędnie oparł się na przepisach prawa międzynarodowego dotyczących „przedstawicieli państw” – skarżący nie występował w swojej roli sędziego ONZ. Na mocy immunitetu dyplomatycznego powinien natomiast zostać objęty gwarancjami nietykalności osobistej i ochrony przed jakąkolwiek formą aresztowania lub zatrzymania podczas swojej kadencji – od lipca 2016 r. do czerwca 2018 r. Trybunał stwierdził też, że tymczasowego aresztowania skarżącego nie można było uznać za uzasadnione na podstawie art. 15 konwencji (odstępstwo w czasie stanu wyjątkowego). Państwa mogą bowiem przyjąć środki stanowiące odstępstwo od ich zobowiązań wynikających z konwencji, pod warunkiem że są one ściśle wymagane przez nadzwyczajne okoliczności i pozostają zgodne z innymi zobowiązaniami wynikającymi z prawa międzynarodowego. Trybunał uznał, że warunki te nie zostały spełnione w przypadku wydarzeń, które doprowadziły do skazania skarżonego.
ETPC zbadał również zarzut naruszenia art. 8 konwencji przy przeszukaniu mieszkania skarżącego oraz zajęcia należących do niego przedmiotów (co zostało następnie wykorzystane przeciwko niemu w postępowaniu sądowym). Rząd turecki argumentował, że podczas przeszukania skarżący nie powoływał się na swój immunitet. Trybunał uznał jednak, że brak podniesienia przez skarżącego immunitetu dyplomatycznego nie był rozstrzygający, a ze strony ONZ nie nastąpiły żadne działania, które pozwoliłyby na uznanie, że immunitet został mu odebrany. W związku z tym ETPC stwierdził, że przeszukanie domu skarżącego i jego samego we wrześniu 2016 r. ingerowało w jego prawa i że ingerencja ta nie była przewidziana przez prawo, co stanowiło naruszenie art. 8. ©℗