Wszystkie opłaty egzekucyjne pobierane po 1 stycznia 2019 r., nawet w sprawach wszczętych przed wejściem w życie reformy komorniczej, stały się daninami publicznymi – uznał NSA.
Choć reforma komornicza została przeprowadzona prawie pięć lat temu, to wciąż nie wygasły wątpliwości co do jej wpływu na postępowania będące w toku. Jedną z nich rozwiał wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny, podejmując uchwałę w składzie siedmiu sędziów. Rozstrzygniecie jest niekorzystne dla komorników.
Przed 2019 r. wielkim problemem dla komorników, dłużników i wierzycieli była kwestia podatku VAT doliczanego do opłat komorniczych. Było to przedmiotem rozważań zarówno Sądu Najwyższego, jak i NSA czy Trybunału Konstytucyjnego. Ostatecznie ustawodawca zdecydował się na zmianę charakteru opłat egzekucyjnych. O ile w starej, obowiązującej do końca 2018 r. ustawie o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1309 ze zm.) opłaty stanowiły przychód komornika, to w nowej – obecnie obowiązującej ustawie o komornikach sądowych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1691.; dalej: u.k.s.) – stanowią one niepodatkową należność budżetową o charakterze publicznoprawnym. Komornik zobowiązany jest odprowadzać pobierane kwoty na konta właściwego urzędu skarbowego, a jego wynagrodzenie stanowi prowizja (patrz: grafika).
Zgodnie z przepisem przejściowym (art. 283 u.k.s.), przepisów art. 149–151 tej ustawy (mówiących, że opłaty stanowią daninę publiczną) nie stosuje się do opłat egzekucyjnych prawomocnie ustalonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.
Dominująca interpretacja
A contrario można by sądzić, że skoro tak, to w stosunku do opłat, które w trwających postępowaniach uprawomocniły się po wejściu w życie nowych przepisów, stosuje się przepisy nowe. Tak też interpretuje przepisy większość organów podatkowych i taki pogląd dominuje w orzecznictwie wojewódzkich sądów administracyjnych.
Tylko że art. 149 ust. 3 u.k.s., o którym mowa w przepisie przejściowym, stanowi, że przez uzyskane opłaty egzekucyjne rozumie się opłaty faktycznie pobrane lub ściągnięte na podstawie przepisów ustawy o kosztach komorniczych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1357 ze zm.; dalej: u.k.k.). A ta weszła w życie razem z nową ustawą o komornikach sądowych 1 stycznia 2019 r.
Co więcej, w tejże u.k.k. również znajduje się przepis przejściowy – art. 52 – mówiący o tym, że do postępowań wszczętych i niekończonych przez dniem jej wejścia w życie stosuje się przepisy dotychczasowe, a więc ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.
– Nie można twierdzić, że w jakiś sposób art. 283 ust. 1 u.k.s. doprowadził do tego, że rozciągnięto daninę publiczną na opłatę pobieraną na podstawie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji z 1997 r. Poza tym w art. 149–151 u.k.s. nie mówi się w ogóle o opłatach pobieranych na podstawie u.k.s. Nie ma znanego mi sposobu rozumowania prawniczego, które pozwoliłoby na wyciągnięcie takich wniosków, jakie do tej pory wyciągały sądy – mówił podczas rozprawy prof. Marek Kalinowski, radca prawny reprezentujący komornika, w którego sprawie wyłoniło się zagadnienie prawne.
Także przedstawiciel Prokuratury Krajowej w swoim stanowisku przekonywał, że niepodatkowymi należnościami o charakterze publicznoprawnym jest tylko opłata egzekwowana na zasadach określonych w u.k.k. w postępowaniach wszczętych po 1 stycznia 2019 r.
Wymiar systemowy
NSA uznał jednak inaczej. Przy jednym zdaniu odrębnym powziął uchwałę, zgodnie z którą wszystkie opłaty egzekucyjne pobierane po wejściu w życie reformy komorniczej są daninami publicznymi. Wyjątek stanowią tylko te sprawy, w których postanowienie o kosztach uprawomocniło się przed wejściem w życie nowych przepisów.
– Posłużenie się (w art. 283 ust. 1 u.k.s. – red.) wyrażeniem „opłata egzekucyjna” ma wymiar systemowy i nie może się odnosić wyłącznie do opłat egzekucyjnych, których zasady określono w ustawie o kosztach komorniczych – uzasadnił Paweł Borszowski, sędzia sprawozdawca.
W rezultacie tego rozstrzygnięcia komornikom nie będzie przysługiwał zwrot opłat pobieranych po 2019 r. na podstawie starych przepisów.
– Niestety Naczelny Sąd Administracyjny nie podzielił argumentów wyrażanych w piśmiennictwie, jak również prezentowanych przez Krajową Radę Komorniczą oraz Prokuraturę Krajową stanowiskach. Wartością jest to, że komornicy mają teraz jasną sytuację w zakresie stosowania przepisów ustawy o komornikach sądowych. Natomiast dla ustawodawcy jest to kolejna wskazówka, że przepisy w tak ważnych kwestiach należy konstruować w sposób niebudzący wątpliwości. Nie może być tak, że przez kilka lat trwa niepewność, jak należy wywiązywać się z obowiązków nałożonych ustawą – mówi Rafał Fronczek, były prezes Krajowej Rady Komorniczej, który dodaje, że czas oczekiwania na rozstrzygnięcie spowodował, że orzeczenie ma obecnie wymiar historyczny.©℗