Każde odejście doświadczonego i rzetelnego sędziego w stan spoczynku jest pewnym osłabieniem wymiaru sprawiedliwości, ale także naturalną i ustawowo uzasadnioną koniecznością – uznał Sąd Najwyższy. I oddalił odwołanie sędziego od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa, która nie zgodziła się na pozostawienie go w czynnej służbie po osiągnięciu 65. roku życia.

Sędzia orzekał w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Złożył w KRS oświadczenie o woli dalszego zajmowania stanowiska. Załączył zaświadczenia lekarskie i psychologiczne, które potwierdzały, że nadal może pełnić służbę, jeśli chodzi o stan zdrowia. Przewodniczący wydziału penitencjarnego, w którym sędzia orzekał, nie zgłaszał zastrzeżeń do jego pracy. Z kolei wiceprezes SO w Krakowie przedstawił opinię, z której wynikało, że najpilniejsze potrzeby kadrowe występują w innym, pierwszoinstancyjnym wydziale. Sędzia nie sądził jednak w I instancji od ponad 20 lat. Dlatego wiceprezes uznał, że nie byłoby zasadne przenosić go do wydziału mającego braki w etatach. Z tych też powodów KRS nie wyraziła zgody na dalsze zajmowanie przez niego stanowiska sędziego SO w Krakowie.

Pozostanie na stanowisku to wyjątek od reguły

Sędzia zaskarżył uchwałę rady do SN, ten jednak nie znalazł podstaw do jej uchylenia. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN podkreśliła, że zasadą jest obligatoryjne przejście sędziego w stan spoczynku z osiągnieciem określonego w przepisach wieku. Dzieje się to na mocy samego prawa.

Artykuł 69 par. 1b prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 217 ze zm.; dalej: u.s.p.) stanowi, że KRS może wyrazić zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska przez sędziego, który ukończył 65 lat. Jednak jest to wyjątek od reguły, zaś użyty wyraz „może” oznacza jedynie uprawnienie, a nie obowiązek.

„Odstępstwo od zasady przejścia w stan spoczynku powinno znajdować zastosowanie tylko wówczas, gdy sędzia przejawia zdolności do wypełniania obowiązków zawodowych nie tylko w stopniu wystarczającym (porównywalnym z innymi), lecz w stopniu ekstraordynaryjnym w porównaniu do innych sędziów” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Miejsce dla nowych sędziów

W przywołanym przepisie u.s.p. jest mowa również o tym, że KRS, podejmując taką decyzję, ma się kierować racjonalnym wykorzystaniem kadr sądownictwa powszechnego. A to z kolei ma związek z ich pokoleniową wymianą. Izba przywołała w tym kontekście wyrok SN dotyczący prokuratorów.

Stwierdzono w nim, że: „pokoleniowa wymiana kadr prokuratorskich, związana, z jednej strony, z osiąganiem przez zasłużonych prokuratorów wieku umożliwiającego im skorzystanie z przywileju prokuratorskiego stanu spoczynku, a z drugiej strony – z potrzebą umożliwienia przejęcia tej służby przez innych doświadczonych prokuratorów, a także zapewnienie etatów dla nowych kadr prokuratorskich, jest uzasadnionym kierunkiem prowadzenia polityki kadrowej w jednostkach organizacyjnych prokuratury” (sygn. akt III PO 2/11). Zdaniem izby wnioski te odnoszą się też do sędziów, gdyż ustawowe regulacje dotyczące dalszego zajmowania stanowiska po ukończeniu 65. roku życia są w przypadku obu tych zawodów podobne.

Nie liczą się liczby

Ponadto, zdaniem SN, KRS, decydując o tym, że sędzia będzie dalej orzekał, nie musi brać pod uwagę takich okoliczności, jak liczba spraw, które są mu przydzielane i przez niego rozpatrywane, efektywność jego pracy, to, jak wypada na tle innych sędziów, czy wreszcie – ile urlopu wykorzystał lub przez jaki okres przebywał na zwolnieniu lekarskim. Nie są to bowiem ustawowe przesłanki, umożliwiające KRS pozostawienie sędziego w czynnej służbie.

Jednocześnie jednak izba zaznaczyła, że: „nie kwestionuje wysokich kwalifikacji zawodowych i nieprzeciętnego wykształcenia odwołującego się do jego osiągnięć czy bogatego doświadczenia orzeczniczego, które z pewnością jest większe niż tego, kto dopiero obejmie takie stanowisko lub zaczyna orzekać na takim stanowisku”. Jednak zdaniem składu orzekającego, choć odejście doświadczonego i rzetelnego sędziego w stan spoczynku jest pewnym osłabieniem wymiaru sprawiedliwości, to jednocześnie stanowi naturalną i ustawową konieczność. ©℗

orzecznictwo