W wyroku Wielkiej Izby z 4 lipca 2023 r. w sprawie Hurbain przeciwko Belgii (skarga nr 57292/16) ETPC odniósł się do sprawy cywilnej, w której pozwanym był wydawca dziennika „Le Soir”.

W wyroku, na podstawie prawa do bycia zapomnianym, został on zobowiązany do anonimizacji artykułu w archiwach cyfrowych. W tekście, którego dotyczył spór, wymieniono pełne nazwisko kierowcy odpowiedzialnego za śmiertelny wypadek drogowy w 1994 r.

Strasburski trybunał zwrócił w wyroku uwagę, że artykuł przedstawiał w sposób spójny historię wypadku oraz postępowanie sądowe z nią związane. Nie miał jednak charakteru historycznego ani naukowego, co uzasadniałoby jego zachowanie w archiwach w niezmienionym kształcie. Sędziowie zwrócili uwagę, że kierowca był osobą prywatną i doznaje on ciągłej szkody w wyniku dostępności artykułu w internecie, mimo że do wypadku doszło 19 lat wcześniej.

Artykuły dostępne w sieci i dotyczące przestępczych zachowań mogły, zdaniem trybunału, długoterminowo stać się „wirtualnym rejestrem karnym”. ETPC przejrzał dostępne w Belgii środki mające na celu zapewnienie ochrony prywatności i uznał, że obowiązek anonimizacji artykułu nie nakładał na skarżącego nadmiernego i niewykonalnego obciążenia. Jednocześnie stanowił najskuteczniejszy środek ochrony prywatności kierowcy.

ETPC stwierdził, że sądy krajowe starannie wyważyły przedmiotowe prawa zgodnie z wymogami konwencji. Ingerencja w prawo zagwarantowane w art. 10 z powodu anonimizacji elektronicznej wersji artykułu na stronie internetowej gazety „Le Soir” była absolutnie konieczna. W związku z tym reakcję sądów belgijskich należy uznać za konieczną w demokratycznym społeczeństwie i proporcjonalną.

Sprawa stanowi rozwinięcie standardu, jaki wynika z orzeczenia z 2013 r. Smolczewski i Węgrzynowski przeciwko Polsce (sprawa nr 33846/07), w którym trybunał uznał, że wystarczającym środkiem ochrony prywatności jest adnotacja w archiwalnym wyroku, że był on przedmiotem postępowania sądowego. Rok po tym orzeczeniu został jednak został wydany wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Google Spain. Zapoczątkował on szerszą praktykę dbałości o prawo do zapomnienia w internecie. Bez wątpienia omawiane orzeczenie musi być brane pod uwagę przez wydawców, szczególnie że wydało go 17 sędziów. Ten sposób argumentacji będzie się więc przewijał w kolejnych wyrokach ETPC. ©℗