Kolejny przepis rozporządzenia określającego wysokość wynagrodzenia adwokatów z urzędu jest niezgodny z ustawą zasadniczą – orzekł Trybunał Konstytucyjny, podkreślając „bardzo pilną potrzebę rewizji” rozwiązań systemowych dotyczących tej kwestii.

We wtorek TK orzekł o niekonstytucyjności przepisu par. 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 18 ze zm.). Przepis ten określa wysokość opłaty za prowadzenie przed sądem apelacyjnym sprawy odwoławczej z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Postępowanie zainicjował skargą konstytucyjną adwokat, który na tej podstawie za prowadzenie z urzędu sprawy dotyczącej prawa do renty socjalnej otrzymał 120 zł plus VAT.

TK jednomyślnie stwierdził, że przepis jest niezgodny z art. 92 ust. 1 zd. 1 konstytucji (dotyczącym upoważnienia do wydania rozporządzenia) w związku z art. 64 ust. 1 konstytucji (gwarantującym prawo do własności i innych praw majątkowych). Przychylił się tym samym do poglądu wyrażonego w skardze, według którego konstytucja wymaga, by upoważnienie do wydania rozporządzenia miało charakter szczegółowy, prawo o adwokaturze nie wyznacza zaś jakichkolwiek kryteriów ani mierników, jakimi miałby się kierować minister przy ustalaniu stawek wynagrodzeń dla adwokatów z urzędu.

– Nie może być wątpliwości co do tego, że rozporządzenie nie może kształtować podmiotowych praw majątkowych w aspekcie materialnym – mówił w ustnym uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Jarosław Wyrembak. Podkreślił, że przedmiotem rozstrzygnięcia nie jest kwestia wysokości kosztów należnych adwokatowi, ale problem zakazu lokowania w rozporządzeniu rozstrzygnięć w sytuacji, gdy nie można przyjąć, że rozporządzenie wykonuje ustawę. Sędzia zwrócił uwagę, że w tym przypadku ustawa nie wyznacza nawet granic bazowych stawek adwokackich ustalonych rozporządzeniem.

– TK podkreśla przy tym, że osoby, którym z mocy konstytucji i ustaw przysługują tzw. publiczne prawa majątkowe, także z mocy konstytucji mogą domagać się uregulowania ich aspektów materialnych przez władzę ustawodawczą na poziomie ustaw, a nie przez władzę wykonawczą na poziomie rozporządzeń – kontynuował sędzia sprawozdawca.

Przypomnijmy, że to kolejne orzeczenie, w którym trybunał zakwestionował konstytucyjność pojedynczych przepisów rozporządzenia o urzędówkach adwokackich. Wcześniej wypowiadał się w tej kwestii w wyroku z 20 grudnia 2022 r. (sygn. akt SK 78/21), natomiast w wyroku z 23 kwietnia 2020 r. (sygn. akt SK 66/19) orzekł o niekonstytucyjności przepisu wcześniejszego rozporządzenia regulującego tę kwestię. Analogicznie ocenił też przepisy tożsamego rozporządzenia dotyczącego radców prawnych w wyrokach z 19 kwietnia 2023 r. (sygn. akt SK 85/22) oraz 20 kwietnia 2023 r. (sygn. akt SK 53/22).

– Orzeczenie TK nie jest dla nas nowością. Naczelna Rada Adwokacka od dłuższego czasu w szeregu stanowisk i wystąpień konsekwentnie sygnalizuje, że rozporządzenie, którego poszczególne jednostki redakcyjne są uznawane przez TK za niekonstytucyjne – jest niekonstytucyjne w całości – mówi DGP prezes NRA, adwokat Przemysław Rosati.

I tym razem, na co zwrócił uwagę sędzia Wyrembak, z przyczyn formalnych bezpośrednie skutki wyroku mogą dotyczyć tylko zaskarżonego przepisu, a nie całego rozporządzenia.

– Ze względu na szeroki zakres stosowania zakwestionowanej przez trybunał metody regulacji, także w odniesieniu do innych grup zawodowych niż adwokaci, TK podkreśla bardzo pilną potrzebę rewizji obowiązujących w tym zakresie rozwiązań prawnych, z uwzględnieniem rozstrzygnięcia wyrażonego przez trybunał w niniejszym wyroku. Przynajmniej pośrednio może ono bowiem stanowić podstawę kwestionowania konstytucyjności bardzo wielu innych aktualnie obowiązujących przepisów dotyczących podmiotowych praw majątkowych o charakterze publicznym – dodał sędzia.

– Prezydium NRA 2 czerwca br. zwróciło się do premiera Mateusza Morawieckiego o złożenie wniosku do Rady Ministrów o uchylenie w całości rozporządzeń ministra sprawiedliwości określającego koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu – przypomina Przemysław Rosati. – Wskazujemy na to, że premier ma do tego instrument wynikający z art. 149 ust. 2 zd. 2 konstytucji. To jest najszybszy sposób, żeby wyeliminować oczywiście niekonstytucyjne rozporządzenie i przeciąć problem, którego nie potrafi rozwiązać minister sprawiedliwości – dodaje.©℗

orzecznictwo