„Przepisy regulujące zasady przyznawania przerw na karmienie dziecka piersią powinny być kształtowane w oparciu o domniemanie uczciwości zdających” – napisał do ministra sprawiedliwości rzecznik praw obywatelskich.
Matka karmiąca dziecko piersią ma prawo do dodatkowej przerwy w wymiarze 30–45 minut każdego dnia egzaminu adwokackiego lub radcowskiego. By z niego skorzystać, musi wystąpić z wnioskiem do przewodniczącego komisji egzaminacyjnej i przedłożyć zaświadczenie lekarskie potwierdzające fakt karmienia piersią.
Jak zauważa rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek w wystąpieniu do ministra sprawiedliwości, nie ma możliwości refundowania takiego zaświadczenia przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Koszt prywatnej wizyty lekarskiej wynosi od 150 zł do 300 zł.
„Warto zauważyć, że analogiczne prawo do przerw na karmienie piersią przewidziano w odniesieniu do pracowniczek w miejscu pracy, które zostało zagwarantowane w art. 187 par. 1 kodeksu pracy, który nie formułuje wymogu przedłożenia pracodawcy zaświadczenia lekarskiego. Taką wykładnię potwierdza Państwowa Inspekcja Pracy” – napisał RPO.
W ocenie rzecznika wystarczające powinno być złożenie przez zdającą oświadczenia o karmieniu piersią. Jego prawdziwość w razie wątpliwości i w przypadkach niezbędnych mogłaby zostać zweryfikowana „np. poprzez wyznaczenie pracownika do obserwacji zdającej w trakcie przerwy, w sposób zapewniający jej odpowiednią ochronę prywatności, w celu upewnienia się, że wykorzystuje ją na karmienie dziecka”. Alternatywnie komisja mogłaby zażądać zaświadczenia lekarskiego dopiero w razie wątpliwości co do prawdziwości oświadczenia. RPO zauważa, że zdecydowana większość zdających to aplikanci, których uczciwość została potwierdzona przez samorząd zawodowy w ramach weryfikacji nieskazitelnego charakteru.©℗