Ministerstwo Sprawiedliwości doprecyzowało projektowane przepisy o działalności windykacyjnej i zawodzie windykatora. Wynika z nich teraz wyraźnie, że nie odnoszą się do adwokatów i radców prawnych.

Brak takiego wyłączenia – w połączeniu z poprzednią wersją definicji działalności windykacyjnej – sprawiał, że zawodowi pełnomocnicy, aby wystawić w imieniu klienta wezwanie do zapłaty (od czego uzależnione są dalsze kroki prawne), musieliby zarejestrować działalność windykacyjną. Inaczej – na co zawracała uwagę np. Naczelna Rada Adwokacka – narażaliby się na odpowiedzialność karną w postaci pozbawienia wolności do dwóch lat. Bo taką karę przewiduje projekt za wykonywanie czynności windykacyjnych bez licencji. Spod ustawy zostaną wyłączeni również doradcy restrukturyzacji.

Podobne wątpliwości sygnalizowano w stosunku do banków i telekomów mających własne struktury windykacyjne. Po zmianach z projektu jasno wynika, że ustawa nie obejmie banków, SKOK-ów, instytucji kredytowych i zakładów ubezpieczeń.

Przypomnijmy, że projekt Ministerstwa Sprawiedliwości przewiduje uregulowanie branży windykacyjnej przez dopuszczenie do rynku tylko tych podmiotów, które uzyskają wpis do specjalnego rejestru i zostaną objęte nadzorem urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. W porównaniu z poprzednimi wersjami poluzowano wymogi wobec takich przedsiębiorców, znacznie zmniejszając wysokość wymaganego kapitału zakładowego (z 5 mln do 1 mln zł) oraz dopuszczając prowadzenie działalności w formie spółki z o.o. (wcześniej była tylko spółka akcyjna).

Projekt nakłada na przedsiębiorców obowiązek skrupulatnego dokumentowania wszystkich podejmowanych czynności windykacyjnych. „Ma to istotne znaczenie dla zapewnienia rzetelności działania przedsiębiorstw windykacyjnych, ochrony obywateli przed ewentualnymi nadużyciami przedsiębiorstw windykacyjnych lub innych podmiotów podszywających się pod taką działalność, jak również umożliwienia efektywnego nadzoru nad działalnością regulowaną w ustawie oraz ustalenia osób odpowiedzialnych za ewentualne nieprawidłowości” – czytamy w uzasadnieniu.

Zmieni się także sposób opiniowania kandydatów na windykatorów. Co prawda by uzyskać licencję, nadal będzie wymagana pozytywna opinia od policji, ale nie będzie to już musiała być „nieposzlakowana opinia”. Jej wydanie nie będzie też już poprzedzane wywiadem środowiskowym, będzie ona wydawana na podstawie informacji posiadanych przez policję. Innymi słowy wystarczy czysta kartoteka zamiast opinii sąsiadów. MS zmienia też kryterium wiekowe, obniżając próg dla windykatorów z 24 do 21 lat.

Nadal zabroniona będzie windykacja przedawnionych długów (pod groźbą kary do dwóch lat pozbawienia wolności), a także wobec osób niepełnosprawnych oraz powyżej 75. roku życia. ©℗

Etap legislacyjny

Projekt w konsultacjach