Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło opóźnić wejście w życie własnej reformy kodeksu karnego. Na skutek poprawki do nowelizacji… kodeksu postępowania cywilnego, wprowadzonej na ostatnim etapie prac sejmowych, termin początku obowiązywania zmian w prawie karnym został przełożony z 14 marca na 1 października tego roku. Jeszcze później wejdą w życie przepisy o przepadku pojazdu (dla pijanych kierowców), których wejście przesunięto z 14 grudnia 2023 r. na 14 marca 2024 r.

Oficjalnym powodem jest bałagan w przepisach, jaki powstał w trakcie jednoczesnego zmieniania kodeksu karnego i kodeksu karnego wykonawczego.
– W momencie uchwalania kodeksu karnego nie był jeszcze uchwalony kodeks karny wykonawczy. I wskutek siły wyższej doszło do przez nikogo niezawinionych niezgodności pomiędzy jedną ustawą a drugą, które wymagają rozwiązania w trybie nowych przepisów. Dlatego też jesteśmy zmuszeni prosić Sejm o wydłużenie vacatio legis kodeksu karnego, tak żeby móc zgrać k.k. z k.k.w. – tłumaczył podczas posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
Chodzi o problem zasygnalizowany przez DGP. Uchwalona w lipcu nowelizacja kodeksu karnego dodała nowy art. 43a par. 3, który przewiduje możliwość orzekania świadczenia w wysokości 5 tys. zł na Fundusz Sprawiedliwości za udział w bójce lub pobiciu. Natomiast przyjęta przez Sejm miesiąc później nowelizacja kodeksu karnego wykonawczego też dodała do k.k. art. 43a par. 3, ale o innej treści: przewidujący świadczenie w wysokości min. 10 tys. zł w przypadku popełnienia takich przestępstw, jak: powtórna jazda pod wpływem alkoholu, produkcja czy rozpowszechnienie dziecięcej pornografii, udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym czy nielegalny handel bronią.
Artykuł 43a par. 3 w wersji dodanej przez nowelizację k.k.w. wszedł w życie 1 stycznia, a 14 marca miał wejść w życie oznaczony tym samym numerem przepis dodany do kodeksu karnego. Kiedy opisywaliśmy ten problem na łamach DGP, przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości zapewniali, że trwają prace legislacyjne zmierzające do skorygowania przepisów. Najprościej rzecz ujmując, obecnie obowiązujące brzmienie art. 43a par. 3 miało zostać utrzymane, a treść par. 3, która powinna zacząć obowiązywać od 14 marca, miała zostać przeniesiona do nowego par. 4. Aby uniknąć chaosu, zmiana powinna być szybko uchwalona, aby weszła w życie najpóźniej 14 marca.
Tymczasem okazuje się, że zamiast szybkiej punktowej nowelizacji MS chce odroczyć wejście w życie całej reformy. Podczas posiedzenia komisji prokurator Tomasz Szafrański sugerował, że takich kolizji może być więcej, nie tylko pomiędzy przepisami k.k. i k.k.w., ale również z przepisami ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich.
Tyle że zaproponowany sposób rozwiązania problemu budzi wątpliwości. Przepis zmieniający wejście w życie nowelizacji k.k. dodano w drugim czytaniu do projektu nowelizacji k.p.c., która jest implementacją przepisów unijnych. Jak zwracali uwagę sejmowi legislatorzy, takie poprawki wykraczają poza zakres przedłożenia, a w związku z tym, że zostały zgłoszone w drugim czytaniu, może to naruszać wynikającą z art. 2 konstytucji zasadę poprawnej legislacji. Poza tym zmiana odraczająca wejście w życie ustawy do 1 października musiałaby wejść w życie najpóźniej 14 marca. Tymczasem Senat ma 30 dni na rozpatrzenie ustawy, a prezydent kolejne 21 na jej podpisanie. Jeśli obydwa te organy stosowałyby maksymalne terminy, to nowelizacja byłaby spóźniona.
Zdaniem Tomasza Szafrańskiego z Prokuratury Krajowej „nie ma żadnego ryzyka, żeby ktokolwiek uznał, że dochodzi do naruszenia zasady poprawnej legislacji”.
– Bo choć jest to poprawka zgłoszona w drugim czytaniu, to nie niesie ona negatywnych skutków dla kogokolwiek, w szczególności dla obywatela – przekonywał w Sejmie prokurator Szafrański.
Problem w tym, że reforma kodeksu karnego przewiduje również złagodzenie represji wobec sprawców kradzieży poprzez podwyższenie z 500 do 800 zł progu wartości przywłaszczonego mienia, od którego czyn stanowi przestępstwo. A to oznacza, że dla części sprawców kradzieży odroczenie wejścia w życie reformy będzie niekorzystne.©℗
Etap legislacyjny
Ustawa uchwalona przez Sejm