Oficjalnym powodem jest bałagan w przepisach, jaki powstał w trakcie jednoczesnego zmieniania kodeksu karnego i kodeksu karnego wykonawczego.
– W momencie uchwalania kodeksu karnego nie był jeszcze uchwalony kodeks karny wykonawczy. I wskutek siły wyższej doszło do przez nikogo niezawinionych niezgodności pomiędzy jedną ustawą a drugą, które wymagają rozwiązania w trybie nowych przepisów. Dlatego też jesteśmy zmuszeni prosić Sejm o wydłużenie vacatio legis kodeksu karnego, tak żeby móc zgrać k.k. z k.k.w. – tłumaczył podczas posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.