Do Sejmu wróci w niezmienionej formie projekt nowelizacji Prawa o notariacie. Tym razem zostanie złożony jako poselski - poinformował PAP wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Jego zdaniem projekt znajdzie się na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu.

Na początku grudnia Sejm odrzucił projekt nowelizacji Prawa o notariacie, którego rozwiązania, według Ministerstwa Sprawiedliwości, miały skracać czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej. Krótko potem przedstawiciele resortu zapowiadali, że nie poddają się i zamierzają ponownie skierować propozycję tych zmian do Sejmu.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, autor projektu, pytany przez PAP o dalsze losy zmian poinformował, że prowadzi w tej sprawie rozmowy z wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim oraz ministrem w KPRM Łukaszem Schreiberem. "Tym razem projekt zostanie złożony jako poselski. Dostałem takie zapewnienie. Sądzę, że projekt znajdzie się na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu" - podkreślił Warchoł

Jego zdaniem dla tych zmian "jest poparcie całej Zjednoczonej Prawicy". Jak dodał, projekt ma zostać złożony w niezmienionej formie.

Projekt noweli Prawa o notariacie przewidywał przyznanie notariuszom m.in. uprawnienia do dokonywania niektórych wpisów w księgach wieczystych. Chodziło przede wszystkim o zakładanie nowych ksiąg wieczystych poprzez wyodrębnienie nieruchomości lokalowej z zabudowanej nieruchomości gruntowej, gdy zbywcą jest przedsiębiorca, a także o wpis hipoteki obciążającej nieruchomość. Obecnie uprawnieni do tego są referendarze sądowi. Notariusze mieli też otrzymać kompetencję do wydawania notarialnych nakazów zapłaty.

Zmiany miały objąć także zwiększenie nadzoru nad notariatem. Resort uzasadniał to nadaniem notariuszom nowych uprawnień. Przepisy przyznawały Ministrowi Sprawiedliwości możliwość zawieszenia notariusza w określonych przypadkach. Szef MS mógłby, w myśl proponowanych przepisów, obowiązkowo zawieszać notariusza m.in., jeżeli prowadzone przeciwko niemu byłoby postępowanie o umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.

Przeciwko tym rozwiązaniom protestowali w trakcie prac w Sejmie posłowie opozycji. Zarzucali oni, że projekt ma tak naprawdę na celu zwiększenie kontroli MS i pomniejszenie znaczenia samorządu notariuszy. Także obowiązkowe zawieszanie notariuszy, przeciwko którym trwa postępowanie, było przedmiotem krytyki. Politycy opozycji zwracali także uwagę, że do proponowanych zmian musiałby zostać dostosowany systemu obsługi wydziałów ksiąg wieczystych, który mógłby, jak oceniali, zająć nawet 4 lata.

Zmiany miały wprowadzić także instytucję Rzecznika Dyscyplinarnego Notariatu wybieranego ostatecznie przez szefa resortu sprawiedliwości spośród trzech kandydatów przedstawionych przez Krajową Radę Notarialną. Rzecznik ten miał być uprawniony do m.in. wszczynania i prowadzenia dochodzenia dyscyplinarnego. Do tej propozycji również krytycznie odnieśli się politycy opozycji; wskazywali, że rzecznik ów wedle projektu mógłby być niemal dowolnie odwoływany przez ministra sprawiedliwości.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ par/