Sądy pokoju w całym kraju miałyby zacząć działać dopiero od połowy 2029 r. Od 1 lipca 2024 r. odbywałby się ich pilotaż na obszarze jednego okręgu.

To najważniejsze zmiany z kilkudziesięciu przygotowanych przez posłów PiS do prezydenckiego projektu ustawy o sądach pokoju oraz przepisów wprowadzających ustawę o sądach pokoju. Zostały one złożone w Sejmie w zeszły czwartek, a jedna z nich była przedmiotem ożywionej dyskusji na wczorajszym posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów mających na celu wprowadzenia sądów pokoju.

Potrzeba sprawdzenia

Poprawki były firmowane przez Kazimierza Smolińskiego, przewodniczącego podkomisji. Pierwsza z nich dotyczyła dat uruchomienia sądów pokoju. Zgodnie z nią najpierw miałyby one ruszyć na obszarze właściwości Sądu Okręgowego w Opolu. Katarzyna Frydrych, wiceminister sprawiedliwości, tłumaczyła podczas posiedzenia podkomisji, że miałby to być swego rodzaju pilotaż rozwiązania, które będzie ogromnym wyzwaniem logistycznym. Pilotaż miałby ruszyć 1 lipca 2024 r. W uzasadnieniu poprawki wskazano, że takie rozwiązanie „pozwoli na wyciągnięcie wniosków co do ewentualnej potrzeby modyfikacji i udoskonalenia wprowadzonych regulacji oraz ewentualnego usunięcia dostrzeżonych uchybień w działalności sądów pokoju”.
Obiekcje do tego pomysłu mieli Małgorzata Paprocka, minister w Kancelarii Prezydenta, przedstawiciele Biura Legislacyjnego Sejmu oraz część posłów opozycji.
- Aby zdecydować, czy sądy pokoju sprawdzą się w całym kraju, nie możemy wprowadzać pilotażu na terenie najmniejszego województwa. Wyniki tego eksperymentu nie będą bowiem adekwatne dla dużych województw, gdzie do sądów wpływa znacznie więcej spraw niż do sądów położonych na obszarze właściwości SO w Opolu - mówiła Barbara Dolniak, poseł KO.
Wtórowała jej koleżanka klubowa Kamila Gasiuk-Pihowicz, wskazując, że taki pilotaż to ogromne koszty, a proponowane rozwiązanie może być niezgodne z ustawą zasadniczą.
- Wprowadzanie rozwiązań ustrojowych, które nie będą dotyczyły całego kraju, budzi wątpliwości konstytucyjne - mówiła posłanka KO. Pytała również, z jakiego powodu wybrano akurat województwo opolskie.
Rozwiązania bronił poseł Smoliński. Tłumaczył, że chodziło o ograniczenie kosztów pilotażu i dlatego wybór padł na najmniejsze województwo. Dopytywany o konkretne kwoty, nie potrafił jednak wskazać, ile ma to kosztować.

Konstytucyjne wątpliwości

Pytany o pilotaż dr Kamil Stępniak, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, stwierdza, że rozwiązanie to będzie sprzeczne z art. 175 ust. 1 i 2 konstytucji. Ustęp 1 zakłada bowiem, że wymiar sprawiedliwości mogą sprawować wyłącznie: Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe.
- Przedmiotowa klasyfikacja ma charakter zamknięty. Co za tym idzie - ustrojodawca nie pozwala na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez inne podmioty niż wymienione w art. 175 ust. 1. W moim przekonaniu sądy pokoju w procedowanych przepisach nie wypełniają definicji żadnego z ww. sądów. Tym bardziej jeżeli taki sąd ma być ustanowiony wyłącznie na obszarze jednej właściwości w kraju - stwierdza prawnik.
Dodaje, że szczególną uwagę należy zwrócić na samą ideę pilotażu w kontekście art. 175 ust. 2 konstytucji. - Ustanowienie sądu pokoju wyłącznie na obszarze właściwości Sądu Okręgowego w Opolu może wypełniać znamiona powołania sądu wyjątkowego, co jest możliwe wyłącznie w czasie wojny. Takie działanie w proponowanej formie jest niezgodne z konstytucją - uważa dr Stępniak.

Za siedem lat

Poselska poprawka przewiduje ponadto, że sądy pokoju na obszarze całego kraju miałyby zacząć funkcjonować od 1 lipca 2029 r. Tak długi okres wzbudził niemałe zdziwienie w szeregach posłów opozycji.
- Pokazuje to, jak traktujecie ten projekt. Nie jesteście przekonani do tego rozwiązania, tak naprawdę wcale nie chcecie wprowadzać go w życie. Obywatele potrzebują reformy już teraz, a nie za siedem lat, i to jeszcze nieprzygotowanej - mówiła Barbara Dolniak, zwracając się do posłów partii rządzącej.
Zgłoszona przez posła Smolińskiego poprawka przewiduje ponadto, że minister sprawiedliwości do 31 grudnia 2026 r. przedłoży prezydentowi oraz marszałkowi Sejmu sprawozdanie z działalności sądów pokoju działających na obszarze SO w Opolu. Będzie ono obejmować m.in. informacje statystyczne dotyczące rozpoznanych spraw, czasu trwania postępowań, kosztów działalności sądów pokoju, a także „ujawnionych w toku ich działalności problemów z zakresu organizacji i administrowania sądami pokoju”.

Kadencja i kognicja

Ze względu na burzliwy przebieg wczorajszego posiedzenia podkomisja nie była w stanie rozpatrzeć poprawek firmowanych przez posła Smolińskiego. Posiedzenie zostało przerwane, gdyż - jak przyznał sam przewodniczący podkomisji i zarazem autor poprawek - proponowane rozwiązania wymagają dopracowania.
- Będziemy kontynuować obrady po uzgodnieniu stanowisk zainteresowanych stron - zadeklarował Kazimierz Smoliński, nie podając jednak dokładnej daty kolejnego posiedzenia.
ikona lupy />
Argumenty prezydenta za powołaniem sędziów w pokoju / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
DGP dotarł jednak do treści pozostałych zmian przygotowanych przez posła PiS. Przewidują one m.in. skrócenie kadencji sądów pokoju z sześciu do pięciu lat. To nie koniec modyfikacji prezydenckiego założenia. Andrzej Duda proponował, aby funkcję sędziego pokoju można było pełnić tylko przez jedną kadencję, posłowie PiS proponują zniesienie tego limitu. Jak czytamy w uzasadnieniu poprawki, chodzi o „stworzenie możliwości pełniejszego wykorzystania wiedzy i doświadczenia zdobytego przez osoby zajmujące stanowiska sędziów pokoju w trakcie czteroletniego okresu pracy na tym stanowisku”.
Posłowie PiS proponują również znaczne poszerzenie kognicji nowo tworzonych sądów. Jeśli chodzi o postępowanie cywilne, to chcą, aby sądy pokoju dodatkowo - oprócz proponowanych w prezydenckim przedłożeniu spraw o zawezwanie do próby ugodowej oraz o naruszenie posiadania - rozpoznawały sprawy o świadczenie, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie będzie przekraczać 20 tys. zł. W przypadku spraw o roszczenia z rękojmi i gwarancji - jeżeli kwoty tej nie będzie przekraczać wartość przedmiotu umowy. Wyłączone z tego mają być sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych oraz te rozpoznawane w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Autorzy pomysłu tłumaczą, że dokładane sądom pokoju kategorie spraw mają co do zasady nieskomplikowany charakter.
Proponuje się natomiast odebranie sądom pokoju spraw o alimenty. Zdaniem autorów poprawki jest to uzasadnione tym, że tego rodzaju postępowania są niezwykle istotne z punktu widzenia stron i wymagają często rozbudowanego postępowania dowodowego oraz sporego doświadczenia życiowego sędziego orzekającego w tych sprawach.©℗
Etap legislacyjny
Projekt w pracach podkomisji