W przypadku uzyskania zezwolenia dyrektora zakładu karnego i wyposażenia celi w dodatkowy sprzęt elektroniczny lub elektryczny każdy skazany przebywający w tym pomieszczeniu zobowiązany będzie do ponoszenia zryczałtowanej miesięcznej opłaty – wynika z projektu nowelizacji kodeksu karnego wykonawczego, który przyjął wczoraj rząd.
„Uzyskanie zezwolenia na posiadanie odbiorników radiowych, telewizyjnych czy komputerów, a także różnego rodzaju sprzętów elektrycznych, niestanowiących standardowego wyposażenia celi mieszkalnej, wiąże się z koniecznością ponoszenia przez zakład karny dodatkowych kosztów. Sytuacja taka jest nieakceptowalna ze społecznego punktu widzenia, albowiem każdy obywatel musi we własnym zakresie uiszczać za użytkowanie tego rodzaju sprzętów należne opłaty. W tej sytuacji, w szczególności zważywszy na dążenie do stałego zwiększania odpłatnego zatrudnienia wśród skazanych, jest uzasadnione wprowadzenie zryczałtowanej opłaty uwzględniającej uśrednioną wysokość kosztów ponoszonych przez zakład karny” – czytamy w uzasadnieniu. Co ciekawe, art. 110b k.k.w. został dodany już po zakończeniu konsultacji projektu. Tymczasem taka redakcja przepisu może być brzemienna w skutkach.
O ile obciążenie wszystkich więźniów przebywających w danej celi opłatami za korzystanie z ogólnodostępnych telewizorów czy czajników jest sprawiedliwe, o tyle potencjalnym polem do konfliktów będzie sytuacja, w której osadzony otrzymuje zgodę na posiadanie komputera osobistego czy innych sprzętów do nauki, a „zrzucą” się na to wszyscy osadzeni.
Pozostało
69%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama