Od marca 2022 r. przywrócono możliwość odwiedzania więźniów. Odwiedzający skarżą się jednak, że wciąż obowiązuje wiele ograniczeń, np. łączna liczba gości osadzonego nie może przekroczyć trzech, obowiązkowe są uprzednia dezynfekcja rąk i pomiar temperatury, zgłoszenia na widzenia należy składać e-mailem lub telefonicznie.

Pismo do Służby Więziennej w tej sprawie wystosowała Hanna Machińska, zastępczyni rzecznika praw obywatelskich. Podkreśliła w nim, że przywrócenie częstotliwości widzeń wskazanej w kodeksie karnym wykonawczym zwiększy możliwość realizacji prawa do życia rodzinnego i prywatnego zarówno osadzonych, jak i ich rodzin.
Biuro RPO dokonało przeglądu informacji o obecnych zasadach widzeń dostępnych na stronach internetowych 30 wybranych jednostek penitencjarnych. Okazało się, że w niektórych z nich utrzymano część praktyk z czasów epidemii, choć liczba zachorowań i hospitalizacji znacznie spadła, a zwiększyła się liczba osób zaszczepionych.
Hanna Machińska wskazuje, że niektóre praktyki pozostają w sprzeczności z rekomendacjami RPO. Chodzi m.in. o realizację widzeń przy stolikach przedzielonych zasłoną z pleksi uniemożliwiającą bezpośredni kontakt, pozbawienie prawa do widzeń osadzonych w celach przejściowych oraz nowo przybyłych (w okresie 10 dni od przyjęcia), brak możliwości dodatkowego widzenia z dzieckiem, ograniczenie kręgu uprawnionych do widzeń do najbliższych członków rodziny (często rozumianej węziej, niż przewiduje to art. 115 par. 11 k.k.), ograniczenie liczby widzeń do trzech w miesiącu w zakładzie karnym typu otwartego. RPO zwraca uwagę także na inne kwestie, takie jak zamknięte kąciki zabaw dla dzieci w salach widzeń, brak możliwości przekazania przez osadzonych upominków dla odwiedzających. Rzecznik wskazuje, że w czasie widzenia ci ostatni muszą obowiązkowo nosić maseczki i rękawiczki.
Ponieważ informacje o takich ograniczeniach znajdują się na większości analizowanych stron, RPO prosi Służbę Więzienną o informacje, czy są one aktualne. Apeluje także o dopuszczenie nieograniczonej liczby dzieci do widzeń z rodzicami. W tej sprawie wpływa bowiem do biura RPO coraz więcej skarg.