Dziś w zakładach penitencjarnych funkcjonuje kilku operatorów świadczących usługi telefoniczne za pomocą samoinkasujących aparatów telefonicznych. Wybierani są w drodze konkursowej. W myśl projektu umowę na realizację usług telefonicznych będzie zawierał dyrektor generalny Służby Więziennej z dyrektorem przywięziennego zakładu pracy wskazanym przez ministra sprawiedliwości. Oznacza to, że usługi telekomunikacyjne dla więźniów nie będą już dostarczane przez wybierane w przetargach firmy komercyjne. Zajmie się tym jeden arbitralnie wybrany ministerialny podmiot.
Zdaniem KIKE projektowane przepisy są sprzeczne z art. 1 ust. 1 dyrektywy nr 2002/77/WE w sprawie konkurencji na rynkach sieci i usług łączności elektronicznej. Zgodnie z nim państwa członkowskie nie przyznają oraz nie utrzymują w mocy praw wyłącznych lub specjalnych w odniesieniu do tworzenia lub zapewnienia sieci łączności elektronicznej, lub w odniesieniu do świadczenia publicznie dostępnych usług łączności elektronicznej.