Zgromadzenie Sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego nie wybrało we wtorek kandydatów na nowego prezesa tej Izby. Część sędziów opuściła obrady, doprowadzając do zerwania kworum - poinformowano w komunikacie zamieszczonym na stronie SN.
"W zgromadzeniu wzięło udział 23 z 26 sędziów Izby. W trakcie zgromadzenia 13 sędziów, podnosząc, że czują się związani uchwałą z 29 czerwca br. o odroczeniu poprzedniego zgromadzenia wyborczego, opuściło obrady, doprowadzając do zerwania kworum wymaganego do wyboru kandydatów na prezesa Izby, które na pierwszym posiedzeniu określone jest na dwie trzecie członków zgromadzenia" - przekazano w tym komunikacie.
Jak dodano, z tego powodu I prezes SN wyznaczyła termin kolejnego posiedzenia zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej na 16 września. Jak przypomniano - zgodnie z ustawą o SN - na tym kolejnym zgromadzeniu dla dokonania wyboru kandydatów wymagana będzie obecność co najmniej połowy członków zgromadzenia.
"Gdyby i w tym posiedzeniu nie wzięła udziału wymagana liczba sędziów, ustawa przewiduje, że wybór może zostać dokonany na kolejnym posiedzeniu w obecności co najmniej jednej trzeciej członków zgromadzenia" - przypomniano.
W końcu sierpnia zakończyły kadencje dotychczasowych prezesów SN - z Izby Cywilnej Dariusza Zawistowskiego oraz z Izby Pracy - Józefa Iwulskiego. W zeszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o powołaniu sędziego Piotra Prusinowskiego na prezesa Izby Pracy, zaś I prezes SN, sędzi Małgorzaty Manowskiej, na p.o. prezesa Izby Cywilnej.
Zgromadzenie sędziów Izby Pracy wyłoniło troje kandydatów na nowego prezesa w kwietniu br. Natomiast wybór sędzi Manowskiej na p.o. prezesa Izby Cywilnej wynikał z faktu, że w końcu czerwca br. zgromadzenie sędziów Izby Cywilnej nie wyłoniło trzech kandydatów na stanowisko nowego prezesa tej Izby.
Wtedy w czerwcu "na wniosek członków zgromadzenia, jego przewodniczący rozszerzył porządek obrad tego zgromadzenia o podjęcie uchwały w przedmiocie jego odroczenia. Wniosek o odroczenie zgromadzenia wyborczego został poddany pod głosowanie i przegłosowany większością 15 głosów przeciwko 10 głosom".
"Na mocy tej decyzji, zgromadzenie sędziów Izby Cywilnej podjęło uchwałę o odroczeniu jego obrad do czasu zakończenia postępowań toczących się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE" - informowano po tamtym czerwcowym zgromadzeniu.
"Pragnę wyrazić zażenowanie faktem podjęcia 29 czerwca br. przez Zgromadzenie Sędziów Izby Cywilnej SN, zwołane w celu wyłonienia kandydatów na stanowisko prezesa SN kierującego jej pracami, decyzji o odroczeniu posiedzenia" - napisała wtedy prezes Manowska w oświadczeniu odnoszącym się do czerwcowych obrad zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej.
We wtorek w komunikacie SN zaznaczono zaś, że "powszechnie wiążące przepisy prawa zobowiązują osobę, której Prezydent RP powierzył wykonywanie obowiązków Prezesa Izby Cywilnej SN, do zwołania - w terminie tygodnia od dnia powierzenia obowiązków - zgromadzenia sędziów Izby w celu wyboru kandydatów na stanowisko prezesa Izby". "Obowiązek ten wynika wprost z ustawy, której nie mogą uchylić poglądy poszczególnych sędziów SN, nawet jeżeli znalazły wyraz we wcześniej podjętych uchwałach" - podkreślono.
"Tymczasowe powierzenie obowiązków prezesa Izby Cywilnej nie uchybia przewidzianej w powszechnie obowiązujących przepisach prawa konieczności wyboru kandydatów na prezesa Izby celem powołania go przez Prezydenta RP" - dodano w komunikacie SN.
Zgodnie z ustawą o SN, prezes tego sądu kierujący pracami danej Izby "jest powoływany przez Prezydenta RP, po zasięgnięciu opinii I prezesa SN, na trzyletnią kadencję spośród trzech kandydatów wybranych przez zgromadzenie sędziów izby SN i może zostać ponownie powołany tylko dwukrotnie".