Wprowadzenie do Kodeksu postępowania cywilnego nowego postępowania odrębnego z udziałem konsumentów oraz zwiększenie zakresu ich ochrony, a także zmiany w procedurach cywilnych zmniejszające obciążenie sądów - przewiduje obszerny projekt zmian przepisów przygotowany w resorcie sprawiedliwości.
"Projekt zmierza do uproszczenia obowiązujących procedur, co przełoży się na zmniejszenie obciążenia sądów pracą i skrócenie czasu trwania postępowań. Celem zmian jest także ułatwienie stronom i pełnomocnikom kontaktu z sądem, ułatwienie konsumentom dochodzenia swoich praw na drodze sądowej oraz wypełnienie luk w obowiązującym prawie" - wskazuje Ministerstwo Sprawiedliwości w uzasadnieniu proponowanych zmian.
Ten obszerny - liczący wraz z uzasadnieniem ponad 100 stron - projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego i kilku innych ustaw zamieszczony został ostatnio na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Łącznie zawiera on blisko 150 zmienianych lub dodawanych przepisów.
Ministerstwo przypomniało, że już w 2019 r. uchwalona została i w życie weszła całościowa nowelizacja reformująca postępowania cywilne.
"W trakcie, jakkolwiek krótkiego obowiązywania ustawy – większość przepisów weszła w życie 7 listopada 2019 r., ujawniły się kwestie wymagające ponownego przeanalizowania zaproponowanych rozwiązań. Wątpliwości zgłaszane przez środowiska orzecznicze, ale też dostrzeżone przez samych projektodawców, wymagały podjęcia prac zmierzających do ich wyeliminowania" - wskazano zaś w uzasadnieniu obecnego projektu nowelizacji.
Jeden z fragmentów tego projektu odnosi się do zagadnień konsumenckich. "Projektowane rozwiązania, przewidujące wprowadzenie do Kpc nowego postępowania odrębnego – postępowania z udziałem konsumentów – stanowią wyraz wyjścia naprzeciw oczekiwaniom środowiska konsumentów co do zwiększenia zakresu ochrony ich praw" - głosi uzasadnienie.
Jak przewiduje jeden z proponowanych przepisów w takich postępowaniach konsument mógłby "wytoczyć powództwo również przed sąd właściwy dla miejsca swojego zamieszkania".
"Konsumenci nie mogą obecnie wytoczyć powództwa w sprawie o zawarcie umowy, ustalenie jej treści, o zmianę umowy oraz o ustalenie istnienia umowy, o jej wykonanie, rozwiązanie lub unieważnienie, a także o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przed sądem właściwym ze względu na miejsce zamieszkania" - zaznaczono w opisie projektu. Dodano, że w związku z tym "prowadzenie sprawy przed odległym sądem wiąże się z kosztami, co może zniechęcać konsumenta do wytoczenia powództwa".
Ponadto w uzasadnieniu projektu wskazano, że "dodatkowemu wzmocnieniu pozycji konsumenta służy projektowana (...) regulacja, zgodnie z którą przepisy o postępowaniu z udziałem konsumentów będą miały zastosowanie także w przypadku, gdy przedsiębiorca będący stroną postępowania zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej".
Inny z planowanych przepisów dałby sądowi możliwość obciążenia przedsiębiorcy kosztami procesu, a nawet podwyższenia ich maksymalnie dwukrotnie, w sytuacji, gdy "zaniechał on próby dobrowolnego rozwiązania sporu lub uczestniczyła w niej w złej wierze".
Ponadto resort sprawiedliwości wskazał, że wzrastająca liczba wpływających spraw cywilnych oraz dłuższy czas postępowań wymaga uproszczenia procedur.
Spośród szeregu zmian przewidziano na przykład podniesienie progu wartości sporu, od którego sprawą zajmuje się sąd okręgowy. Obecnie sprawa trafia do SO, jeśli wartość ta przewyższa 75 tys. zł. W projekcie zaproponowano natomiast, aby było to 150 tys. zł. Odrębnie traktowano by nadal sprawy o alimenty, naruszenie posiadania, ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami, uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym oraz sprawy rozpoznawanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym.
"Ma to na celu odciążenie sądów okręgowych i będzie miało zastosowanie tylko do spraw wpływających po dniu wejścia w życie ustawy" - uzasadniono potrzebę podniesienia tego progu.
Zaproponowano także wyznaczenie jednego sądu rejonowego i jednego sądu okręgowego rozpoznających sprawy w europejskich postępowaniach transgranicznych, w których powództwo zostało wniesione za pomocą systemu teleinformatycznego. "Niewielka liczba tego typu postępowań - zakłada się, że ich liczba w roku kalendarzowym nie przekroczy 200 - oraz koszty finansowe związane z budową, wdrożeniem oraz obsługą systemu teleinformatycznego, przemawiają za rozpoznawaniem tych spraw przez jeden sąd" - uzasadniono.
Większość zapisów planowanej nowelizacji - według propozycji - miałaby wejść w życie po trzech miesiącach od jej ogłoszenia.
Projekt przygotowany w końcu sierpnia został udostępniony na stronach RCL 3 września. Trafił obecnie do konsultacji i opiniowania. Poszczególne organy i samorządy zawodowe powinny zgłosić do niego uwagi w ciągu 30 dni od udostępnienia.