Brak podpisu na postanowieniu sądu nie oznacza, że jest ono nieważne – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Sprawa dotyczyła studentki, która nie zgodziła się z decyzją uczelni o nieprzyznaniu jej stypendium socjalnego. Zaskarżyła ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który odrzucił jej wniosek. Nie uiściła bowiem wpisu sądowego od skargi, choć była do tego zobowiązana prawomocnym zarządzeniem. Studentka złożyła zażalenie na to postanowienie do NSA, zarzucając mu nieważność. Podniosła, że otrzymała postanowienie dotknięte wadą wobec braku podpisu pod nim.
NSA oddalił jej zażalenie. Wskazał, że skarga, od której nie został uiszczony należny wpis mimo wezwania do niego, podlega odrzuceniu. W niniejszej sprawie prawomocnym postanowieniem referendarza sądowego WSA odmówiono przyznania skarżącej pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych oraz ustanowienia adwokata. W takim stanie rzeczy prawidłowo wezwano skarżącą do uiszczenia wpisu od skargi, pod rygorem jej odrzucenia. Wobec nieuiszczenia wpisu w terminie WSA był zobowiązany do odrzucenia skargi.
– Nie zasługuje także na uwzględnienie zarzut otrzymania przez żalącą niepodpisanego postanowienia. Zgodnie z prawem pisma w postępowaniu sądowym i orzeczenia doręcza się w odpisach. Oznacza to, że odpis orzeczenia przesyłany stronie postępowania sądowoadministracyjnego nie zawiera podpisów składu orzekającego sądu. W razie wątpliwości co do podpisania oryginału orzeczenia strona może skorzystać z przysługującego jej prawa wglądu w akta sprawy – wskazał Naczelny Sąd Administracyjny. ©℗
ORZECZNICTWO
Postanowienie z 8 lipca 2021 r. Naczelnego Sądu Administracyjnego, sygn. akt III OZ 478/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia