W czwartek po południu w Dzienniku Ustaw opublikowana została nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, której głównym założeniem jest przedłużenie terminu na wnoszenie przez Prokuratora Generalnego i RPO skarg nadzwyczajnych od dawnych orzeczeń zapadłych po 1997 r.

Projekt takiej nowelizacji został przez przygotowany przez prezydenta. Nowelizację Sejm uchwalił pod koniec lutego br. Pierwotnie proponowano w tym projekcie, by termin na wnoszenie przez Prokuratora Generalnego i RPO skarg nadzwyczajnych od dawnych orzeczeń zapadłych po 1997 r. został przedłużony o dwa lata. Zgodnie jednak z wprowadzoną przez Senat poprawką, którą we wtorek zaakceptował Sejm, ostatecznie termin na wnoszenie takich skarg został wydłużony o trzy lata - co oznacza, że upłynie on 3 kwietnia 2024 r.

O podpisaniu przez prezydenta tej nowelizacji poinformowano w czwartek przed południem. Zmiana dotycząca skarg nadzwyczajnych wejdzie w życie dzień po jej ogłoszeniu, czyli w piątek 2 kwietnia.

W nowelizacji znalazły się też m.in. zapisy dotyczące m.in. procedury wyboru prezesów poszczególnych izb Sądu Najwyższego. Według tych zapisów, jeśli wybór prezesa izby nie zostałby dokonany za pierwszym razem, na kolejnym posiedzeniu byłaby wymagana obecność co najmniej połowy członków zgromadzenia izby, a na jeszcze kolejnym - jednej trzeciej członków. Jednocześnie - jeśli kandydaci na prezesa SN nie zostaliby wybrani zgodnie z zasadami ustawowymi - miałaby się pojawić możliwość tymczasowego powierzenia wykonywania obowiązków prezesa izby SN sędziemu wskazanemu przez prezydenta.

Ponadto zgodnie z nowelą I prezes SN miałby także wykonywać obowiązki związane z wyznaczaniem składów orzekających oraz określeniem kolejności rozpoznawania spraw w przypadku zagadnień prawnych skierowanych m.in. przez PG, RPO i RPD.

Zapisy nieodnoszące się do skarg nadzwyczajnych budziły krytykę opozycji. Na marcowym posiedzeniu Senat wprowadził poprawki, postulując m.in. wykreślenie wszystkie zapisów ustawy, które nie dotyczyły wnoszenia skarg nadzwyczajnych. Jak argumentowała wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica), ustawa wprowadza "fundamentalne zmiany", które pozwolą na "domknięcie systemu nadzoru nad sądownictwem w Polsce", zaś krytykowane zapisy mogą być niekonstytucyjne. Te poprawki Sejm odrzucił. Prezydencka minister Małgorzata Paprocka zapewniała, że "w ocenie Kancelarii Prezydenta ta ustawa jest jak najbardziej zgodna z konstytucją". Taką samą ocenę wyrażał resort sprawiedliwości.

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Skarga nadzwyczajna, jak ustalono przed trzema laty, może być wniesiona od prawomocnego orzeczenia sądu, jeżeli jest to konieczne "dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej". Ponadto skarga może być skierowana, jeśli orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka, i obywatela określone w konstytucji, narusza prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym materiałem dowodowym.

Według podstawowego przepisu zawartego dotychczas w ustawie o SN, skargę nadzwyczajną wnosi się w terminie pięciu lat od uprawomocnienia się orzeczenia, a jeśli wcześniej od tego orzeczenia wniesiono kasację - w terminie roku od jej rozpoznania. Skargi takie - po rozpatrzeniu wniosków od obywateli - wnosić mogą Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także w zakresie swoich właściwości kilka innych podmiotów, np. Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Finansowy, prezes Prokuratorii Generalnej, prezes UOKiK lub Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Jednak w ustawie o SN przewidziany został także przepis przejściowy, który dopuścił wnoszenie skarg nadzwyczajnych od orzeczeń z ponad 20 ostatnich lat - czyli od wejścia w życie konstytucji z 1997 r. Skargę na podstawie tego przepisu może wnieść jedynie Prokurator Generalny lub RPO. Takie skargi można było wnosić w okresie trzech lat od wejścia w życie ustawy, czyli tylko do 3 kwietnia br. Jednak jeszcze wiele wniosków o złożenie takich skarg czeka na rozpatrzenie w Prokuraturze Krajowej i w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

Oprócz przedłużenia terminu na wnoszenie skarg nadzwyczajnych prezydencka nowelizacja wydłuża o rok - do końca 2022 r. - kadencję ławników SN. Rozwiązania zawarte w ustawie dotyczą ponadto m.in. uregulowania sposobu tworzenia, przetwarzania oraz archiwizowania bądź niszczenia akt sądowych w sprawach rozpoznawanych przez SN oraz publikacji orzeczeń SN w BIP.

Poza przepisem o skargach nadzwyczajnych większość pozostałych przepisów ustawy wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia. Do wyjątków należą np. zapisy o przetwarzaniu akt, które mają wejść w życie po trzech miesiącach od dnia ogłoszenia.