Przy pożyczkach konsumenckich nie do przyjęcia jest sytuacja, w której klient zaskakiwany jest przez bank podwyższanymi opłatami i prowizjami.
TEZA
W umowach o kredyt konsumencki szczególnie ważne m.in. z uwagi na konsekwencje wypowiedzenia umowy są gwarancje stałości warunków świadczonych usług, w tym przede wszystkim kosztów spłaty kredytu oraz precyzja i staranność przy określaniu przesłanek ich zmian.
STAN FAKTYCZNY
Bank opracował i posługiwał się w obrocie wzorcami umowy pt. „Umowa kredytu konsumpcyjnego gotówkowego, Umowa konsolidacyjnego kredytu gotówkowego, Umowa prostej pożyczki gotówkowej, Umowa kredytu przeznaczonego na sfinansowanie/refinansowanie kosztów nabycia (...), Umowa kredytu – planu ratalnego, Umowa kredytu – planu ratalnego oraz limitu, Umowa o limit kredytowy w rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowym”. Zawierały takie zapisy:
I. „Poniżej określone zostały rodzaje czynności oraz wysokość opłat pobieranych przez Bank za ich wykonanie według stanu na dzień zawarcia Umowy:
1/ zmiana harmonogramu spłat kredytu – 2,0 proc. nie mniej niż 25 zł;
2/ zmiana harmonogramu spłat pożyczki – 2,0 proc. nie mniej niż 25 zł; 3/ zmiana stopy oprocentowania kredytu ze stałej na zmienną (lub odwrotnie) – 2,0 proc. nie mniej niż 50 zł;
4/ zmiana stopy oprocentowania pożyczki ze stałej na zmienną (lub odwrotnie) – 2,0 proc. nie mniej niż 50 zł.
II. Zmiana wysokości opłat lub zasad ich stosowania i naliczania, wprowadzenie opłat za czynności dotychczas nie ujęte w Tabeli jest możliwe z ważnych przyczyn, za które uznaje się:
1/ zmianę miesięcznego wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych publikowanego przez GUS o wartość nie mniejszą niż 0,2 punktu proc.;
2/zmianę w ofercie Banku dotyczącą stosunku prawnego wiążącego Bank z Kredytobiorcą polegającą na udostępnieniu nowych produktów i usług, zmianie zakresu przedmiotowych usług lub produktów albo na rezygnacji z prowadzenia niektórych usług lub produktów;
3/ zmianę o więcej niż 10 proc. dotychczasowych cen usług świadczonych przez podmioty zewnętrzne, które to usługi są niezbędne do wykonywania czynności przez Bank.”
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów domagał się uznania zapisów za niedozwolone i zakazania wykorzystywania ich w obrocie z konsumentami.
UZASADNIENIE
Uwzględniając powództwo, sąd wskazał, że w umowach o kredyt konsumencki szczególnie ważne, m.in. z uwagi na konsekwencje wypowiedzenia umowy, są gwarancje stałości warunków świadczonych usług, w tym przede wszystkim kosztów spłaty kredytu oraz precyzja i staranność przy określaniu przesłanek ich zmian.
Zakwestionowane postanowienia sprzeczne są z tymi zasadami. Przyznają bowiem przedsiębiorcy uprawnienie do dokonywania wiążącej interpretacji umowy, zwłaszcza w sytuacji gdy zawiera ona nieprecyzyjne zwroty, pozwalające podwyższać opłaty i prowizje.
Ważne jest, by konsument w tego rodzaju zobowiązaniach miał wiedzę o całkowitych kosztach zaciągniętego kredytu i był świadomy jakie ewentualnie i w jakiej wysokości dodatkowe koszty będzie musiał ponieść.
Niedopuszczalna jest sytuacja, w której przedsiębiorca jednostronnie i wiążąco ustala podstawę naliczania dodatkowych opłat nieujętych bądź ujętych nieprecyzyjnie w umowie.
Brak jednoznacznego określenia podstaw pobieranych opłat, a także wszelkie inne niedookreślone zwroty mogące implikować po stronie konsumenta dodatkowe, nieprzewidziane w momencie podpisywania umowy koszty.
Sąd uznał więc, że skarżone postanowienia naruszają art. 3853 pkt 9 kodeksu cywilnego. W tej sprawie bank we wskazanych wzorcach umowy przyznał sobie prawo do jednostronnej wiążącej interpretacji umowy, co niweluje gwarancję stałości warunków udzielania kredytu konsumenckiego, stawiając konsumenta w niekorzystnej sytuacji.
Nie sprostał również wymaganiom dotyczącym staranności i precyzji w formułowaniu warunków umowy. Decyzja o skorzystaniu z kredytu konsumenckiego z reguły wymaga od konsumenta rozważenia wszelkich kwestii z tym związanych, w szczególności finansowych, dlatego też nie do przyjęcia jest sytuacja, w której konsument zaskakiwany jest podwyższanymi opłatami i prowizjami.
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 18 lutego 2015 r., sygn. akt XVII AmC 3477/13
Naruszenia interesów konsumentów
SA w Warszawie (sygn. akt VI ACa 1505/05) stwierdził, że naruszenie interesów konsumenta, aby było rażące, musi być doniosłe czy też znaczące. Natomiast interesy konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też każdy inny, chociażby niewymierny. Zaliczyć tu można również dyskomfort konsumenta spowodowany takimi okolicznościami jak: strata czasu, naruszenie prywatności, niedogodności organizacyjne, wprowadzenie w błąd oraz inne uciążliwości, jakie mogłyby powstać na skutek wprowadzenia do zawartej umowy ocenianego postanowienia. Przy określaniu stopnia naruszenia interesów konsumenta należy stosować nie tylko kryteria obiektywne, lecz również względy subiektywne związane bądź to z przedsiębiorcą (np. renomowana firma), bądź to z konsumentem (np. seniorzy, dzieci).
KOMENTARZ EKSPERTA
Niejasne klauzule nie wiążą klienta

Na banku jako profesjonaliście ciąży obowiązek skalkulowania kosztów swej działalności. Nie powinien stosować arbitralnych metod podwyższania opłat w trakcie obowiązywania umowy kredytowej. Stosowanie przez banki niedozwolonych klauzul umownych powinno być na bieżąco eliminowane z obrotu prawnego jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumentów. Służy do tego rejestr klauzul niedozwolonych, do którego wpisywane są postanowienia umowne uznane za niedozwolone prawomocnym wyrokiem sądu. Zatem publikowany wyrok stanowi pozytywny przejaw ochrony praw konsumenta i wspomaga równość podmiotów obrotu prawnego.