W środę, 3 grudnia sejmowa komisja do spraw petycji zajmie się petycją NRA, która chce, aby tajemnica adwokacka zyskała taki status, jaki dziś przysługuje tajemnicy spowiedzi czy tajemnicy obrończej. To efekt kilku głośnych spraw. Chodzi m.in. o przeszukanie i zabezpieczenie dokumentacji przez prokuraturę w kancelarii mecenasa Romana Giertycha w 2020 r. oraz wykorzystanie w 2024 r. przez śledczych wiadomości SMS wymienianych między Januszem Palikotem a mec. Jackiem Dubois.
Tajemnica adwokacka, rzecz święta
NRA postuluje wprowadzenie zmian w kodeksie postępowania karnego oraz w prawie o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1564 ze zm.). Mają one poprawić standardy ochrony wykonywania zawodu adwokata i radcy prawnego. Chodzi m.in. o nadanie tajemnicy adwokackiej i radcowskiej charakteru bezwzględnego, takiego, jaki dziś ma tajemnica obrończa czy spowiedź. Oznacza to brak możliwości jej uchylenia i niemożność przesłuchania profesjonalnego pełnomocnika w sprawie objętej tajemnicą.
NRA uważa, że takie zmiany przyniosą realną korzyść dla obywateli, którzy będą mieć zapewnioną lepszą ochronę prywatności oraz poczucie bezpieczeństwa i pewności, że to, z czym przychodzą do adwokata, nie wydostanie się na zewnątrz.
- Tajemnica obrończa działa szerzej niż adwokacka, dotyczy spraw karnych i obowiązuje wtedy, gdy bronimy kogoś przed odpowiedzialnością karną. Jest absolutna, wszystko, co klient powie obrońcy, zostaje między nimi i nie może być ujawnione. I to nie jest żaden przywilej adwokata, tylko prawo obywatela - tłumaczy Dorota Kulińska, adwokat, członek NRA oraz dyrektor Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych przy NRA. Jak dodaje, czasem taka wiedza bywa dla obrońców niewygodna, ale takie są zasady i taka jest rola adwokatury w systemie wymiaru sprawiedliwości.
- Natomiast tajemnica adwokacka działa w innych sprawach i ma słabszą ochronę. Sąd może ją uchylić w specjalnej procedurze, jeśli uzna to za konieczne. Adwokat sam niczego nie może ujawnić, ale jeśli sąd nakaże, jest z tej tajemnicy zwolniony. W przypadku tajemnicy obrończej uchylenie nie wchodzi w grę – wyjaśnia prawniczka.
NRA nie ukrywa, że petycja powstała na kanwie głośnych spraw medialnych dotyczących dwóch adwokatów: Romana Giertycha oraz Jacka Dubois. -Takich przypadków jest całe mnóstwo, tylko nie są nagłaśniane.Sama miałam sprawę, w której próbowano uchylić obowiązującą mnie tajemnicę adwokacką. Sąd jednak odmówił, uznając, że nie ma ku temu podstaw – mówi mec. Kulińska.
Sami zainteresowani chwalą propozycję.
- Dziś tajemnica adwokacka ukształtowana jest w przepisach w sposób podmiotowy. Adwokat musi zachować w tajemnicy wszystko, czego się dowiedział w związku z udzieleniem pomocy prawnej. Niestety przepisy procesowe nie chronią tajemnicy adwokackiej w podobny sposób jak tajemnicy obrończej. To źle, bo wpływać to może na poziom zaufania społecznego w relacjach adwokat - klient - twierdzi Rafał Dębowski, adwokat, wspólnik w Dębowski i Wspólnicy sp.k.
Według niego demokratyczne państwa prawa, w imię gwarancji praw i wolności jednostki, powinny w sposób adekwatny chronić istotę stosunku, jaki wiąże klienta z jego adwokatem. Innymi słowy, ustawodawca powinien kłaść większy nacisk na ochronę tajemnicy adwokackiej w sposób przedmiotowy, tak by nie mogła być ona naruszana np. przez działania organów wymiaru sprawiedliwości.
- Obowiązujące obecnie przepisy takich gwarancji nie dają, co pokazuje prowadzony przez władze adwokatury monitoring sytuacji związanych z naruszeniem tajemnicy. Pokazują to również głośne sprawy medialne, w których organy wymiaru sprawiedliwości w sposób bezpardonowy wykorzystują dla celów procesowych dowody objęte tajemnicą adwokacką – tłumaczy nasz rozmówca.
Tajemnica nie może być absolutna
Inaczej na problem patrzą prokuratorzy.
- O ile w przypadku tajemnicy obrończej w pełni zgadzam się, że powinna ona mieć charakter absolutny, gdyż jest emanacją fundamentalnego dla naszej cywilizacji prawa do obrony, to w przypadku tajemnicy adwokackiej mam już wątpliwości, czy też powinna mieć taki charakter – komentuje dr Piotr Kosmaty, prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
Przypomina, że tajemnica obrończa jest skutkiem ustanowionego w art. 42 ust. 2 konstytucji przysługującego każdemu, przeciwko komu prowadzone jest postępowanie karne, prawa do obrony.
- Rozstrzygając konflikt pomiędzy wartością, jaką jest prawo do obrony, a wartością, jaką jest bezwzględny obowiązek dążenia do ustalenia prawdy materialnej w procesie karnym, nie może być wątpliwości, że przyznamy priorytet temu pierwszemu. Natomiast w przypadku tajemnicy adwokackiej (radcowskiej) niekoniecznie tak być powinno – uważa nasz rozmówca. Jak dodaje, organy wymiaru sprawiedliwości powinny być wyposażone w narzędzia prawne umożliwiające im gromadzenie dowodów zmierzających do ustalenia prawdy w procesie.
- W przypadku tajemnicy adwokackiej (radcy prawnego) ustawodawca przewidział mechanizm gwarancyjny zakodowany w treści przepisu art. 180 par. 2 k.p.k., zgodnie z którym osoby objęte tą tajemnicą mogą być przesłuchane po uzyskaniu zgody niezawisłego sądu, w ściśle określonych warunkach, jakimi są: dobro wymiaru sprawiedliwości oraz brak możliwości ustalenia danej okoliczności na podstawie innego dowodu. Tu należałoby raczej postawić na wymaganie od sądu dogłębnego i rzetelnego zrealizowania tych przesłanek, a nie jedynie powoływania się na nie – sugeruje Piotr Kosmaty. Jednocześnie prokurator zaznacza, że w pewnym sensie rozumie intencje adwokatów, gdyż sam zna sprawę, kiedy sąd poszedł na skróty w sprawie cywilnej, próbując zwolnić adwokata z tajemnicy adwokackiej, podczas gdy wystarczyło skierować odpowiednie pismo do notariusza.
- Jeżeli jednak zgodzilibyśmy się na ustanowienie tajemnicy adwokackiej tajemnicą bezwzględną, to musielibyśmy wytłumaczyć np. dziennikarzom, dlaczego ich sekret ma charakter względny, co powoduje, że sąd może ich zwolnić od jego zachowania. Przecież tak jak tajemnica adwokacka jest prawem klienta, tak tajemnica dziennikarska jest prawem informatora, który w pełnym zaufaniu rozmawia z dziennikarzem – podaje przykład Kosmaty.
W swojej petycji NRA zgłosiła również postulat, aby do k.p.k. dodać przepis, który wprowadzałby obowiązek zawiadamiania dziekana okręgowej rady adwokackiej o zamiarze przeszukania pomieszczenia należącego do adwokata. W takiej czynności mógłby – zgodnie z propozycją rady – uczestniczyć dziekan lub osoba przez niego wskazana.