Nowelizacja rozporządzenia ministra sprawiedliwości (Dz. U. z 2025 r. poz. 1325), nad którą pochylał się TK, stanowi m.in., że w składach wieloosobowych za pomocą Systemu Losowego Przydziału Spraw wyznaczany jest tylko sędzia referent. Pozostałych członków składu orzekającego wyznacza przewodniczący wydziałów. Wydany przez Waldemara Żurka akt prawny do sądu konstytucyjnego został zaskarżony przez Krajową Radę Sądownictwa oraz prezydenta.

Brak ministra sprawiedliwości

Na rozprawie przed TK nie stawili się ani minister sprawiedliwości, ani przedstawiciel prokuratora generalnego. Do faktu tego odniósł się Bartłomiej Sochański, sędzia sprawozdawca, który zauważył, że to nie pierwsza tego typu sytuacja.

- Po raz kolejny trybunał ocenia nieobecność zarówno ministra sprawiedliwości, który wydał kontrolowany akt, i którego udział w rozprawie przed trybunałem jest obowiązkowy, jak i prokuratora generalnego, za niezgodną z prawem, niezgodną również z zasadą legalizmu wynikającą z artykułu 7 konstytucji – podkreślił Sochański.

W imieniu KRS zabierał w trakcie rozprawy m.in. jej członek, sędzia Maciej Nawacki. Podkreślał on, że zmiany w regulaminie nie zostały – wbrew wynikającemu z prawa obowiązkowi – przedstawione do zaopiniowania radzie. Wskazywał również, że jego zdaniem minister sprawiedliwości, wydając zaskarżone rozporządzenie, miał świadomość, że odstąpienie od ustawowej zasady losowania składu orzekającego nie jest prawnie dopuszczalne. Jednak „brak jest dobrej woli, by odstąpić od zmian, które nie mogą być dokonane w poziomie rozporządzenia.” Jak podkreślał Nawacki, zaskarżona nowelizacja narusza również niezawisłość sędziowską oraz prawo do sądu.

- Godzi w prawa Kowalskiego, Nowaka i innych do tego, żeby sąd był niezależny, niezawisły, właściwie ukształtowany przez ustawę, a przez to gwarantujący sprawiedliwy wyrok – mówił Nawacki. I dodawał, że wnioski zarówno prezydenta, jak i KRS zostały złożone do TK po to, aby Kowalski i Nowak mogli być sprawiedliwie traktowani przez sądy, żeby mieli tę gwarancję, że w ich sprawach nikt, żaden przedstawiciel władzy wykonawczej, nie będzie manipulował.

Losowanie sędziów jako zasada ustawowa

Z kolei reprezentujący prezydenta prof. Dariusz Dudek podkreślał, że minister sprawiedliwości, wydając zaskarżone rozporządzenie, wkroczył w materię zastrzeżoną dla ustawodawcy. Zasada losowego przydziału spraw sędziom została bowiem zapisana w prawie o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 334 ze zm.).

- Pan prezydent akcentuje naruszenie przez to rozporządzenie, przez tę ingerencję bezpardonową organu władzy wykonawczej, fragmentu władzy wykonawczej, bo minister sprawiedliwości jest członkiem Rady Ministrów, wkroczenie w sferę, która tak naprawdę jest w gestii parlamentu i prezydenta, jako uczestnika postępowania legislacyjnego – mówił prof. Dudek.

TK uznał argumenty autorów wniosków w większości za uzasadnione i orzekł o niekonstytucyjności ostatniej zmiany regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Uznał bowiem, że przy jej wprowadzaniu doszło do naruszenia obowiązku zasięgnięcia opinii KRS. TK uznał także, że minister sprawiedliwości przekroczył ustawowy zakres delegacji do określenia regulaminu urzędowania sądów powszechnych, a to dlatego, że wydając zaskarżone rozporządzenie, odstąpił od zasady losowego przydziału spraw ujętej w artykule 47a u.s.p.

- Upoważnienie ministra sprawiedliwości do określenia szczegółowych zasad przydziału spraw oznacza, że minister ma uszczegółowić zasady przydziału spraw ustanowione w ustawie w sposób ogólny. W rozporządzeniu jako akcie wykonawczym minister nie może tworzyć nowych zasad w stosunku do regulacji ustawowej ani poszerzać zakresu wyjątków ustawowych. Każde takie działanie należy uznać za przekroczenie delegacji ustawowej, co stanowi naruszenie artykułu 92 ust.1 konstytucji – tłumaczył Michał Warciński, sędzia sprawozdawca. Przywołany przepis ustawy zasadniczej stanowi, że rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania.

TK uznał za niekonstytucyjne również te przepisy rozporządzenia, zgodnie z którymi rozlosowane już sprawy mogą zostać przekazane do referatu sędziów, którzy są nowi w wydziale lub takich, którzy wrócą do pracy po dłuższej nieobecności. Zasada ta dotyczy tylko tych spraw, w których w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie podjęto żadnych czynności, poza czynnościami pilnymi.

Orzecznictwo

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 12 listopada 2025, sygn. akt U 4/25