Od 2023 r. rusza wymiana liczników energii na inteligentne. Koszt przedsięwzięcia to 9 mld zł. Będzie rozłożony na 8 lat tak, by nie obciążać budżetów odbiorców energii elektrycznej - poinformował w czwartek podczas konferencji "Inteligentnie w energetyce", wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio.

Podczas czwartkowej I Ogólnopolskiej Konferencji "Inteligentnie w energetyce" wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio poinformował o rozpoczęciu realizacji projektu Inteligentnych Sieci Energetycznych.

"Umiejętne zarządzanie siecią energetyczną jest obecnie niezwykle ważne. Będziemy mieli do czynienia z nadwyżkami energii. Chodzi o to, by tak nimi zarządzać, by móc je magazynować i przeznaczać do innych celów. Stawką jest bezpieczeństwo i niezależność systemu energetycznego państwa" - stwierdził Dziadzio.

Zapewnił on, że na wprowadzeniu inteligentnych liczników skorzystają także odbiorcy prądu.

"Będą mogli śledzić zużycie prądu w czasie rzeczywistym, będą też rozliczani z bieżącego zużycia energii elektrycznej, będzie też automatycznie naliczana bonifikata w przypadku niewłaściwego rozliczenia, możliwe będzie korzystanie z przedpłatowej formy rozliczeń, pomiar zużycia nastąpi bez udziału inkasenta. Pojawi się też możliwość zdalnego sterowania urządzeniami domowymi" - wyliczył.

Dodano również, że Inteligentne Sieci Energetyczne mają sprzyjać rozwojowi rozproszonej energetyki prosumenckiej oraz minimalizować straty handlowe przedsiębiorstw produkujących energię elektryczną.

Zwrócono uwagę, że na Inteligentnych Sieciach Energetycznych zyskają też tzw. prosumenci zbiorowi np. wspólnoty mieszkaniowe. Jeśli zainstalują u siebie systemy fotowoltaiczne, dzięki inteligentnym licznikom będą mogły wewnętrznie rozliczać zużycie energii. Nie jest to możliwe obecnie.

Wiceminister dodał, że w tzw. ustawie licznikowej z 20.05.2021 r. powołani zostali już dwaj operatorzy: operator informacji rynku energii, który jest w rękach Polskich Sieci Energetycznych i tzw. Centrum Systemu Informacji Rynku Energii. Zostanie uruchomione od 1 lipca 2024 r.

Wiceminister poinformował także, że instalacja inteligentnych liczników rozpocznie się w 2023 r. Wówczas trafią one do 15 proc. odbiorców, w 2025 r. do 25 proc., w 2027 r. do 65 proc., a w 2028 r. do 80 proc. odbiorców. Cała procedura wymiany ma zakończyć się w 2030 r.

"Wymaga to wprowadzenie na nasz rynek nowoczesnych liczników, a to jest szansa dla naszych producentów" - zaznaczył wiceminister Piotr Dziadzio.

"Koszt montażu inteligentnych liczników w całej Polsce szacujemy na 9 mld zł. Te szacunki są wstępne i ostatecznie postępowania przetargowe pokażą jakie są możliwości cenowe dla samych liczników, ale też dla systemów informatycznych" - poinformował Robert Zasina prezes Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej.

Przetargi prowadzi min. 5 dużych przedsiębiorstw energetycznych. Prezes Zasina dodał, że są one na różnych etapach zaawansowania.

"Cześć przedsiębiorstw już je uruchomiła, cześć przygotowuje dokumentację i te przetargi będą sukcesywnie uruchamiane" - stwierdził Zasina.

Wiceminister Dziadzio zaznaczył, że w sektorze w którym inwestycje są dość duże i kapitałochłonne, koszty są rozkładane w czasie co ma zapewnić akceptowalność społeczną.

"Wraz Urzędem Regulacji Energetyki rozmawiamy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej, by ten projekt nie tylko nie przeniósł się bezpośrednio na taryfę, na klientów, ale też znalazł możliwość finansowania m.in. z dotacji unijnych. Mamy takie informacje i przygotowujemy się do tego by w racjonalny sposób wykorzystać dofinasowanie" - poinformował Piotr Dziadzio.(PAP)

autorka: Anna Bytniewska