Dziś 4/5 ludzkości uważa, iż dostęp do internetu powinien być jednym z podstawowych praw człowieka. Estonia i Finlandia gwarantują nawet dostęp do internetu w swoich konstytucjach. Premier Donald Tusk kolejny raz zapowiada skok cywilizacyjny, niestety nie cyfrowy. Tu zamiast skakać cywilizacyjnie raczej drepczemy.
O dostęp do szerokopasmowego internetu musimy sami powalczyć, bo z budową infrastruktury nie radzą sobie ani państwo, ani samorządy. Dobrze, że są operatorzy komórkowi. Tylko że rozwój ich sieci finansują opłaty z naszych abonamentów internetowych w komórkach i tabletach.
Pozostało
80%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama