Mając na względzie ogłoszenie przez Światową Organizację Zdrowia stanu pandemii, a w tym także stanu epidemii w Polsce sąd może wstrzymać wykonanie budowlanych zaleceń pokontrolnych w budynku z uwagi na wyrządzenie znacznej szkody lub spowodowanie trudnych do odwrócenia skutków – stwierdził WSA w Olsztynie.

Wojewódzki konserwator zabytków, w związku z przeprowadzoną kontrolą w sprawie wykonania przebudowy okien w lokalu bez uzyskania stosownego uzgodnienia WKZ i pozwolenia na budowę skierował do małżeństwa (inwestorów) zalecenia pokontrolne.
Organ zalecił przywrócić pierwotną artykulację parteru elewacji południowej obiektu, poprzez odtworzenie słupka dzielącego otwory okienne, rekonstrukcję parapetów oraz usunięcie wtórnych zamurowań i ubytków, przy użyciu cegły ceramicznej oraz zaprawy o parametrach i kolorystyce analogicznych do materiałów historycznych.

W przywróconych otworach okiennych należało wykonać stolarkę drewnianą, o stylistyce wynikającej z analizy źródeł ikonograficznych. Konserwator zalecił, by prace wykonać do 30 kwietnia 2020 r.

Inwestorzy skierowali skargę wraz z wnioskiem o wstrzymanie wykonania zalecenia. Wyjaśnili, że przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Olsztynie toczy się postępowanie, które zostało zawieszone ze względu na sprawę przed Trybunałem Konstytucyjnym o stwierdzenia konstytucyjności przepisów, na podstawie których przygotowana została gminna ewidencja zabytków i zarządzenie wójta gminy.

Stwierdzenie niekonstytucyjności tych przepisów spowoduje stwierdzenie nieważności zarządzenia - co będzie oznaczało bezprawność zaleceń pokontrolnych. Wskazano, że wobec faktu, iż zawieszenie postępowania nie będzie wstrzymywało wykonania zaleceń pokontrolnych, koniecznym jest zmiana wydanego przez WSA postanowienia o odmowie oraz wstrzymanie jego wykonania.

Skarżący podkreślili, że wykonanie nałożonego przez konserwatora obowiązku (który może okazać się bezprawny), spowoduje duże i niczym nieuzasadnione straty materialne. Ich zdaniem, zanim zostaną wykonane jakiekolwiek prace budowlane, nie powinno być żadnych wątpliwości, że wydane w sprawie zalecenia pokontrolne mają oparcie w przepisach prawa. Brak wstrzymania wykonania zaleceń pokontrolnych może spowodować wszczęcie postępowania egzekucyjnego i wykonanie zastępcze, nałożenie olbrzymiej kary pieniężnej, jak również skierowanie przeciwko skarżącym postępowania karnego w sprawie o wykroczenie.

Sędzia rozpatrujący sprawę zawezwał inwestorów do wskazania okoliczności uzasadniających wstrzymanie wykonania zaleceń pokontrolnych oraz wyjaśnienie, na czym polegałyby wskazane ww. piśmie procesowym "nieuzasadnione straty materialne".
Małżeństwo wyjaśniło, że chodzi tak samo o straty materialne, jak i niematerialne, czyli zdrowotne. Wykonanie nałożonych obowiązków wiąże się z poniesieniem znacznych nakładów finansowych. Wstępne szacunki wskazują, na koszt nawet kilkunastu tysięcy złotych. Dotychczasowe remonty już znacznie uszczupliły ich budżet domowy i nie dysponują oni takimi kwotami.

Skarżący zwrócili uwagę na sytuację, w jakiej znajduje się obecnie kraj. Ryzyko zarażenia koronawirusem jest bardzo duże i nie chcą narażać siebie, dzieci i wnuków na niebezpieczeństwo zachorowania na COVID-19. Ponadto, ograniczony jest obecnie, i to w znacznym stopniu, dostęp do firm budowlanych, które mogłyby podjąć się realizacji tego zamierzenia budowlanego - w związku oczywiście z ryzykiem rozprzestrzeniania się choroby. Inwestorzy wskazali również, że nie wstrzymanie nałożonego obowiązku może spowodować nałożenie na nich kary grzywny.

Odnosząc się do spowodowania trudnych do odwrócenia skutków dodano, że wykonanie nałożonego obowiązku, a następnie stwierdzenie przez WSA nieważności zarządzenia wójta, spowoduje, że wykonany przez skarżących obowiązek nie będzie miał oparcia w obowiązujących przepisach prawa.

Inwestorzy wskazali, że będą mieli prawo domagać się przywrócenia stanu poprzedniego, choć nie wiadomo, czy w ogóle będzie to możliwe. Pozostają wówczas również ewentualne roszczenia odszkodowawcze, ponieważ znaleźli się w sytuacji, w której własnymi siłami i kosztami wykonają obowiązek, który okazał się bezprawny, ryzykując przy tym własnym zdrowiem a nawet życiem.

W ocenie Sądu, skarżący obecnie uprawdopodobnili wystąpienie przesłanek zastosowania ochrony tymczasowej w postępowaniu sądowoadministracyjnym, nie ograniczając się tylko do ogólnych wywodów na temat istoty wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu.

Podnieśli, że obowiązujący w momencie składania ponownego wniosku o wstrzymanie stan zagrożenia epidemicznego, a obecnie epidemii, ze względu na treść zaleceń pokontrolnych, będzie utrudniał, czy wręcz uniemożliwiał, realizację tych zaleceń. Zgodzić się należy ze skarżącymi, że obecnie utrudniony jest dostęp do firm budowlanych, które mogłyby wykonać nałożone na stronę zalecenia. Skarżący opisali i uprawdopodobnili, na czym miałoby polegać wyrządzenie znacznej szkody lub spowodowanie trudnych do odwrócenia skutków w przypadku wykonania zaleceń pokontrolnych.

Uwzględniając szczególną sytuację tj. poważne zagrożenie zakażeniem wirusem SARS-Co V-2, mając na względzie ogłoszenie przez Światową Organizację Zdrowia stanu pandemii, a w tym także stanu epidemii w Polsce, Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody, o jakiej mowa w art. 61 § 3 ustawy prawo postępowania przed sądami administracyjnymi. Zaistniały zatem okoliczności uzasadniające celowość udzielenia skarżącym ochrony tymczasowej i wydania zgodnego z ich wnioskiem rozstrzygnięcia o wstrzymaniu zaleceń.

Wyrok WSA sygn. II SA/Ol 859/19