Powstająca spółka rządowa Polskie Domy Drewniane SA ma poważny problem – gdzie budować energooszczędne obiekty mieszkalne? To efekt wyrugowania z przedsięwzięcia Lasów Państwowych.
Nowelizację ustawy – Prawo ochrony środowiska podpisał już prezydent Andrzej Duda. Jej zasadniczym celem jest powołanie do życia nowej rządowej spółki akcyjnej, która będzie się specjalizować w energooszczędnym budownictwie drewnianym, głównie dla osób, których nie stać na kupno własnego mieszkania. – Spółka będzie mogła nabywać grunty oraz przeprowadzać remonty i modernizację budynków – podaje Pałac Prezydencki.
Założycielami spółki Polskie Domy Drewniane SA (PDD) będą Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz Bank Ochrony Środowiska SA. Pierwotna wersja zakładała, że będzie jeszcze trzeci założyciel – Lasy Państwowe (LP). Miały one wnieść konkret w postaci 266 ha gruntów. – Od początku chodziło wyłącznie o tereny niezalesione, które w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego zostały już wskazane jako przeznaczone pod zabudowę. LP wybrały spośród nich dodatkowo takie, które sąsiadują z gruntami mającymi dostęp do mediów i dróg. Chodzi o to, by nie przeznaczać pod mieszkaniowe budownictwo drewniane terenów, które byłyby z punktu widzenia potencjalnych mieszkańców niekorzystnie położone – wyjaśnia Krzysztof Trębski z LP.
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama