Komisja Europejska zaakceptowała wszystkie polskie programy. Teraz pozostaje już tylko dobrze zainwestować środki.

Na lata 2014-2020 Polska otrzymała z Unii 82,5 mld euro. Rok 2014 upłynął pod znakiem negocjacji z Komisją Europejską 22 programów, które posłużą wykorzystaniu tych środków. Ich finał mamy już za sobą. Zainwestujemy przede wszystkim w innowacyjność i konkurencyjność gospodarki, zmniejszenie dysproporcji rozwoju poszczególnych części kraju, przyjazne i sprawne państwo oraz dalszy rozwój infrastruktury transportowej i ochrony środowiska.

Premier Ewa Kopacz w czwartek symbolicznie zainaugurowała wykorzystanie kolejnej transzy Funduszy Europejskich podczas uroczystości, która odbyła się w Centrum Nauki Kopernik. Towarzyszyła jej polska minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, marszałkowie województw oraz unijne panie komisarz: Corina Crețu, odpowiedzialna za politykę regionalną oraz Elżbieta Bieńkowska, której podlegają sprawy rynku wewnętrznego, przemysłu, małych i średnich przedsiębiorstw.

- Miliardy z Unii Europejskiej przełożą się na lepszą jakość życia, umacnianie nowoczesnej i konkurencyjnej gospodarki oraz na inwestycje w przyszłe pokolenia - mówiła premier Ewa Kopacz.

Pełna optymizmu była też minister infrastruktury i rozwoju, Maria Wasiak. - Nikt w Europie nigdy nie dostał takich pieniędzy na rozwój z budżetu Unii, jak Polska. Rekordowe fundusze pozwolą na dokończenie skoku cywilizacyjnego, jaki rozpoczęliśmy w momencie wejścia do wspólnoty - powiedziała.

Emocje studziła nieco komisarz Crețu przypominając, że pieniądze unijne to wielka szansa, ale i wyzwanie. Sztuką jest wydanie ich tak, aby inwestycje procentowały w przyszłości, przyczyniając się do długoterminowej poprawy stanu gospodarki.

MN