Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa obniżenie opłat za wszczęcie postępowania pojednawczego. Skoro już niedługo markowanie ugody przestanie być sposobem na przerwanie biegu przedawnienia, uzasadnienie dla tak wysokich stawek zniknie
Podczas ostatniej podwyżki stawek opłat sądowych (w ramach reformy procedury cywilnej z 2019 r.; Dz.U. z 2019 r. poz. 1469), wzrost tych od wniosku o wezwanie do ugody był procentowo największy. Zamiast 40 zł i 300 zł (patrz: grafika), poszybowały one do pułapu 1/5 opłaty od pozwu. Z uwagi na to, że maksymalną wysokość wpisu również wówczas podniesiono dwukrotnie (ze 100 tys. zł do 200 tys. zł), w ekstremalnej sytuacji chcący się pojednać musiał się liczyć z wydatkiem 40 tys. zł.
Celem tak drastycznej podwyżki była chęć walki z nadużyciami. Tajemnicą poliszynela było bowiem to, że strony składały wniosek o przeprowadzenie postępowania ugodowego nie tyle licząc na zawarcie ugody, ile na przerwanie biegu przedawnienia roszczenia, który to termin biegł wówczas od początku.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama