Unijnych pieniędzy z regionalnego programu operacyjnego powinno wystarczyć na stworzenie niemal pół tysiąca przedsiębiorstw, dzięki czemu powstaną nowe miejsca pracy

W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014–2020 województwo świętokrzyskie ma do zagospodarowania niemal 1,4 mld euro (ok. 6 mld zł). Z tej kwoty 240 mln zł zostało zarezerwowane na zwrotne instrumenty finansowe, z których skorzystać będą mogli tamtejsi przedsiębiorcy. Kapitałem tym zarządza Bank Gospodarstwa Krajowego. Bank jest w trakcie ogłaszania przetargu na wybór instytucji finansujących. To właśnie w nich przedsiębiorcy będą składać wnioski o pożyczki finansowane z unijnych pieniędzy. Do kwot pochodzących z funduszy unijnych instytucje te mają dołożyć także 43 mln zł własnych środków, dzięki czemu suma pozostająca do dyspozycji przedsiębiorców urośnie do niemal 300 mln zł. Rzeczywista wartość udzielonych pożyczek będzie znacznie większa, ponieważ kapitał, który przedsiębiorcy zwrócą, instytucje finansujące będą mogły ponownie wykorzystać. Jak oszacował BGK, łącznie z preferencyjnego, niskooprocentowanego kapitału skorzysta ok. 2 tys. już istniejących firm.

Najwięcej środków zostanie rozdzielonych w ramach programu „Konkurencyjna Gospodarka”. To jedna z osi priorytetowych, według których województwo świętokrzyskie wydaje fundusze unijne z budżetu na lata 2014–2020. Zgodnie z najprostszą definicją oś priorytetowa jest jednym z głównych założeń zapisanych w regionalnych programach operacyjnych. Województwo świętokrzyskie takich osi wyznaczyło sobie jedenaście. „Konkurencyjna gospodarka”, której celem jest wsparcie rozwoju mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, należy do najważniejszych, biorąc pod uwagę przypisaną do niej kwotę. Pozyskane pieniądze przedsiębiorcy będą mogli przeznaczyć przede wszystkim na inwestycje zwiększające innowacyjność. Podstawowy warunek: firma ma swoją siedzibę lub oddział na terenie województwa, a realizowany projekt również musi być umiejscowiony w świętokrzyskim. Szczegółowe parametry pożyczek oferowanych przedsiębiorcom zostaną opublikowane w najbliższym czasie. Na podstawie produktów dostępnych w innych województwach firmy mają prawo zakładać, że będzie ona korzystniejsza niż rynkowa. Oprocentowanie nie powinno przekraczać 2,5 proc. rocznie, a instytucje finansujące nie będą pobierać żadnych innych opłat i prowizji. Przedsiębiorstwa działające w branżach, na których wsparciu szczególnie zależy władzom województwa będą miały szansę pożyczyć pieniądze na jeszcze korzystniejszych warunkach. W niektórych regionach preferencyjne warunki oznaczały, że przedsiębiorcy nie płacili żadnych odsetek. Firmy będą też mogły liczyć na karencję w spłacie zadłużenia. W przypadku wybranych instrumentów finansowych będą mieli szansę pozyskać kapitał bez wkładu własnego do projektu.

Ale nie tylko już powstałe firmy mają szanse na preferencyjne finansowanie. BGK podpisał już umowę z Wojewódzkim Urzędem Pracy, na mocy której na kapitał będą też mogły liczyć osoby dopiero planujące rozpoczęcie działalności gospodarczej. Z mikropożyczek, w maksymalnej wysokości 100 tys. zł, będą mogli skorzystać ci, którzy ukończyli 29 lat i są bezrobotni, poszukują pracy, są nieaktywni zawodowo lub znajdują się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Tym ostatnim terminem określa się osoby, którym jest szczególnie trudno znaleźć zatrudnienie. W tej grupie znajdziemy między innymi bezrobotnych powyżej 50. roku życia, trwale bezrobotnych czy kobiety samotnie wychowujące dzieci. Dzięki mikropożyczkom powstać ma ok. 450 firm i niemal pół tysiąca nowych miejsc pracy. Łącznie na program promujący rozwój mikroprzedsiębiorstw władze województwa zarezerwowały niemal niemal 34 mln.