Pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na recepcji budynku stanowiącego siedzibę spółki poinformowali, że przybyli w celu przeprowadzenia kontroli. Poprosili o spotkanie z kimś z członków jej zarządu. W tym czasie trwało jednak spotkanie. Żaden z członków zarządu nie mógł się skontaktować z kontrolującymi. Na spółkę nałożono karę pieniężną. Powodem było uniemożliwienie kontrolującym niezwłocznego rozpoczęcia czynności kontrolnych poprzez opóźnianie kontaktu z osobą upoważnioną do reprezentacji spółki pomimo jej obecności w siedzibie. Czy dopuszczalne było nałożenie kary, skoro kontrola formalnie jeszcze nie została wszczęta?
Tak, nałożenie kary było dopuszczalne. Zgodnie bowiem z art. 106 ust. 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej: u.o.k.k.) prezes urzędu może nałożyć na przedsiębiorcę, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości stanowiącej równowartość do 50 mln euro, jeżeli przedsiębiorca ten choćby nieumyślnie uniemożliwia lub utrudnia rozpoczęcie lub przeprowadzenie kontroli.
Bez uprzedzenia
W sprawie istotne jest ustalenie, jak należy rozumieć pojęcie „rozpoczęcie kontroli”.
Zasadą jest zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli. To przekłada się na moment wszczęcia kontroli liczony od dnia doręczenia zawiadomienia, a następnie wykonywanie czynności kontrolnych w ramach kontroli. W przypadku kontroli przez pracowników Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: UOKiK) ta kwestia jest bardziej skomplikowana, gdyż art. 79 ust. 2 pkt 4 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (dalej: u.s.d.g.) wskazuje, że dla kontroli prowadzonej na podstawie przepisów u.o.k.k. nie dokonuje się zawiadomienia o zamiarze jej wszczęcia.
To, że u.s.d.g. wyłącza zawiadomienie o wszczęciu kontroli dla kontroli w ramach postępowania przed prezesem UOKiK, nie oznacza, iż wszczęcie kontroli zrównuje się z wykonywaniem czynności kontrolnych. Artykuł 105a ust. 4 pkt 7 u.o.k.k. wskazuje, że osoby upoważnione do przeprowadzenia kontroli mają w swoich upoważnieniach określone daty rozpoczęcia i przewidywane daty zakończenia kontroli. Przepisy u.o.k.k. nie określają natomiast wprost, jaki moment powoduje jej wszczęcie. Określa zaś obowiązek doręczenia kontrolowanemu lub osobie przez niego upoważnionej upoważnienia do przeprowadzenia kontroli i okazania legitymacji służbowej (art. 105a ust. 6 u.o.k.k.).
Pierwsze kroki
Z porównania obowiązku nałożonego art. 105a ust. 6 u.o.k.k. z art. 105a ust. 4 pkt 7 u.o.k.k. wynika, że właśnie doręczenie upoważnienia i okazanie legitymacji służbowej wszczyna kontrolę i rozpoczyna się tok kontroli. Po tym momencie mogą być wykonywane czynności kontrolne w ramach kontroli i w jej toku (art. 105d ust. 2 u.o.k.k.). Jeżeli zatem już wszczęcie kontroli zakłada współdziałanie obu stron – doręczenie przez kontrolujących i odebranie przez kontrolowanego – to opóźnianie obowiązku odebrania jest brakiem współdziałania w toku kontroli uniemożliwiającym podjęcie czynności kontrolnych. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z 28 kwietnia 2017 r. (sygn. akt XVII AmA 11/16). Sąd ten wyjaśnił, że obowiązek współdziałania oznacza, iż przedsiębiorca powinien wykonywać określone obowiązki niezwłocznie po przedstawieniu stosownego żądania przez kontrolujących. Obowiązkiem współdziałania objęte jest także rozpoczęcie czynności kontrolnych, tj. doręczenie upoważnienia i okazanie legitymacji służbowej przez kontrolujących kontrolowanemu. Warszawski sąd okręgowy podkreślił, że odebranie upoważnienia i umożliwienie wylegitymowania się powinny nastąpić bez zbędnej zwłoki. W powyższej sprawie brak kontaktu z osobą upoważnioną do reprezentacji spółki, pomimo jej obecności w siedzibie, stanowiło czyn karalny, który polegał na uniemożliwieniu rozpoczęcia kontroli.
Warto dodać, że warszawski Sąd Okręgowy w powołanym wyżej wyroku obniżył karę wymierzoną przez prezesa UOKiK spółce akcyjnej z tego powodu, że kontrolujący upierali się, by doszło do spotkania z prezesem zarządu spółki. Sąd natomiast wskazał, że kodeks spółek handlowych nie rozróżnia funkcjonalności prezesa i członków zarządu. Artykuł 368 par. 1 k.s.h. wskazuje, że zarząd prowadzi sprawy spółki i reprezentuje spółkę. Zdaniem sądu sprowadzenie przez pracownika spółki któregokolwiek z członków jej zarządu, niezależnie od żądania kontrolujących spotkania z prezesem, zwolniłoby spółkę z odpowiedzialności.
WAŻNE
Kontrola pracowników Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów u przedsiębiorcy odbywa się bez wcześniejszego zawiadomienia.
Miarkowanie kary
Zgodnie z art. 111 pkt 3 u.o.k.k. prezes urzędu, ustalając wysokość nakładanej kary pieniężnej, uwzględnia w szczególności okoliczności naruszenia przepisów ustawy oraz uprzednie naruszenie przepisów ustawy, a także, w przypadku kary pieniężnej, o której mowa w art. 106 ust. 2, wpływ naruszenia na przebieg i termin zakończenia postępowania. Ponadto bierze on pod uwagę okoliczności łagodzące lub obciążające, które wystąpiły w sprawie.
Kwestia stopnia winy (umyślność czy nieumyślność) ma wpływ na wymiar kary, której górny pułap jest zakreślony kwotą 50 mln euro, a dolnej granicy nie wskazano. Zgodnie z utrwalonymi zapatrywaniami Sądu Najwyższego odpowiedzialność z tytułu naruszenia obowiązków wynikających z u.o.k.k. ma charakter odpowiedzialności obiektywnej w tym sensie, że stwierdzenie zawinionego charakteru naruszenia nie jest konieczną przesłanką stwierdzenia naruszenia jej przepisów (wyroki SN z 25 kwietnia 2007 r., sygn. akt III SK 1/07, oraz z 4 listopada 2010 r., sygn. akt III SK 21/10). Element subiektywny w postaci umyślności lub nieumyślności naruszenia przepisów u.o.k.k., określany w orzecznictwie mianem winy jest okolicznością braną pod uwagę przy ustalaniu wysokości kary.
Podstawa prawna
Art. 105a ust. 4 pkt 7, ust. 7, art. 106 ust. 2 pkt 3, art. 111 pkt 3 ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 229 ze zm.).
Art. 79 ust. 2 pkt 4 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1829 ze zm.).