Dotychczasowy właściciele zachowali część udziałów w wydawnictwie, a Steve Forbes nadal będzie pełnił funkcję prezesa spółki i redaktora naczelnego "Forbesa". - To punkt zwrotny w dotychczasowej, 97-letniej historii firmy stworzonej przez mojego dziadka. Dzięki tej transakcji mamy szansę kontynuować naszą misję - przekonywał Forbes.