Podczas konferencji prasowej prezes TVP powiedział, że "po raz pierwszy w historii ostatnich kilkunastu lat Telewizja Polska zarobiła na wielkiej imprezie sportowej jaką jest mundial". Jak dodał, "to się do tej pory w historii telewizji tego tysiąclecia nie zdarzyło". Ta kwota - to według Kurskiego - 60 mln zł.
Dodatkowo tzw. dochody nadzwyczajne TVO związane z mundialem to 10 mln zł, z czego aż 6,5 mln zł z tej kwoty to dochody ze stref kibica. Prezes zaznaczył, że jeżeli zsumujemy obie te kwoty to "możemy mówić o sporym i wyjątkowym sukcesie finansowym".
"Stało się tak dlatego, że po raz pierwszy postawiliśmy na swoim tzn. nie uwierzyliśmy Nielsenowi(firma telemetryczna Nielsen Audience Measurement, która bada oglądalność - PAP), uwierzyliśmy rynkowi, uwierzyliśmy własnej intuicji i podyktowaliśmy ceny spotów cennikowe" - mówił.
"Powiedzieliśmy: wiemy, że nas widzowie oglądają, wiemy ile te spoty są warte, takie są ceny przez nas zaproponowane - one sięgały prawie 400 tys. zł przed rabatem za 30 sekundowy spot w najlepszych meczach Polaków i rynek te reklamy kupił" - mówił. Dodał, że w sporze między Telewizją Polską a firmą Nielsen rynek przyznał rację TVP.
"To skłania nas do pewnych oczywistych wniosków, że nie możemy dłużej tolerować sytuacji, w której monopolista telemetryczny, w naszym głębokim przekonaniu niespełniający kryteriów profesjonalnego panelu w tak wielkim kraju jak Polska, nie może dłużej zagrażać naszym interesom ekonomicznym" - mówił.
Kurski przytoczył również dane oglądalności rzeczywistej, z których wynika, że wtorkowy mecz Polski z Senegalem obejrzało 16,527 mln osób w TVP 1 i TVP Sport. Z kolei - według niego - wyniki Nielsena są zaniżane.
Kurski uważa, że powinien zostać przeprowadzony audyt w firmie Nielsen i zapowiedział, że TVP sama zgłosi audytora, który sprawdzi instrumenty, którymi posługuje się firma. Dodał, że jednocześnie TVP pracuje nad nową polityką rozliczeń cen spotów, która zostanie ogłoszona jesienią, a zostanie wprowadzona w 2019 r.
Prezes TVP podkreślił, że tak dobre dane oglądalności mundialu w Rosji wynikają m.in. z faktu umieszczenia TVP Sport w ramach telewizji naziemnej. "Jestem przekonany, że mundial to jest ten czas +wygrzewania się+ tego kanału w telewizji otwartej i budzenia przyzwyczajenia naszych telewidzów do tego, że mają za darmo dostępną 24 godziny na dobę poważną i atrakcyjną ofertę w zakresie tematyki sportowej. Wielka to moja osobista radość" - mówił prezes.
Dodatkowo TVP - jak mówił prezes - odnotowała 1,832 mln odtworzeń transmisji wideo meczu Polska-Senegal w internecie. Ten wynik Kurski określił jako "rekord wszechczasów". Średnia oglądalność innych meczów mundialu na stronie TVP wynosi bowiem 400 tys.
Kurski pochwalił również same wyniki TVP w internecie. Według danych 16,217 mln razy odtwarzane były materiały wideo związane z mistrzostwami świata, a strona mundialowa TVP posiada 3,5 mln użytkowników i była odwiedzana przez 7,7 mln osób.