Klient, któremu bank nie wskazał, ile wynosi rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu konsumenckiego, nie musi płacić odsetek i kosztów. Taką ochronę gwarantują konsumentom przepisy obowiązujące na Słowacji. A Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził, że tego typu regulacje nie naruszają unijnego prawa.
Sprawa dotyczyła sporu, jaki obywatelka Słowacji prowadziła z tamtejszym bankiem. Chodziło o to, że w umowie, którą podpisała nie podano dokładnie niektórych informacji dotyczących kredytu konsumenckiego, a wśród nich przede wszystkim rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania.
Rozpoznający sprawę sąd słowacki nabrał wątpliwości co do przepisów mających zastosowanie w takich przypadkach. Wśród nich wskazano regulację, która pozbawia kredytodawcę prawa do odsetek i do kosztów w przypadku, gdy nie ujął on niektórych informacji w umowie. Słowacki sąd postanowił więc zwrócić się do TSUE o wyjaśnienie tych wątpliwości w świetle dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki. W odpowiedzi trybunał orzekł, że państwa członkowskie mogą postanowić, iż sankcją za niezamieszczenie przez bank w umowie o kredyt konsumencki wszystkich elementów wymaganych przez unijną dyrektywę będzie pozbawienie ich prawa do odsetek i kosztów. Jest to możliwe, o ile brak tych informacji spowoduje, że konsument nie będzie w stanie obliczyć, ile pieniędzy tak naprawdę musi zwrócić bankowi. A tak stanie się w przypadku niepodania w umowie takich elementów wymaganych przez unijne prawo, jak np. rzeczywista roczna stopa oprocentowania, liczba i częstotliwość płatności czy też koszty wymaganych ubezpieczeń.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 9 listopada 2016 r. w sprawie C-42/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia