Opłata za obsługę pożyczki w domu może zostać uznana za niedozwoloną klauzulę – uznały sądy obydwu instancji, nakazując klientowi spłacić wyłącznie sam kredyt, koszty i odsetki.
Niektóre firmy pożyczkowe zastrzegają w umowach dodatkowe koszty związane z obsługą kredytu w domu klienta. Często są one znaczne, dużo wyższe niż same odsetki. Sądy różnie podchodzą do tych opłat. W niedawnym wyroku Sąd Okręgowy w Słupsku uznał je za próbę obejścia prawa i odmówił nakazania ich zapłaty.
Chodziło o pożyczkę ok. 3 tys. zł, którą klient w pewnym momencie przestał spłacać. Ostatecznie firma pożyczkowa wniosła pozew o sądu o zapłatę prawie 4 tys. zł, z czego 1740 zł stanowiła opłata za obsługę w domu klienta. Sąd Rejonowy w Słupsku odmówił jej zasądzenia, uznając to postanowienie umowne za niedozwoloną klauzulę. Pożyczkodawca odwołał się do sądu wyższej instancji, ale ten oddalił apelację.
Zdaniem Sądu Okręgowego w Słupsku wyrok niższej instancji był poprawny. Zgodził się on, że opłata za obsługę pożyczki w domu jest w istocie ukrytą formą obciążenia umownego i ma do niej zastosowanie art. 3851 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem postanowienia, które nie są uzgodnione indywidualnie, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron.
„W literaturze przedmiotu trafnie zwraca się uwagę na niebezpieczeństwo ukrywania pod nazwą opłaty przygotowawczej, manipulacyjnej, operacyjnej czy też pod inną nazwą innych kosztów składających się na całkowity koszt kredytu, z czym wiązałoby się utrudnienie konsumentowi możliwości skorzystania z prawa odstąpienia. W związku z tym należy przyjąć, że opłatą, jaką pożyczkodawca może pobierać, jest wyłącznie taka opłata, która służy pokryciu kosztów rozpatrzenia wniosku kredytowego oraz przygotowania i zawarcia umowy kredytowej” – napisano w uzasadnieniu wyroku.
Zdaniem sądu firma pożyczkowa nie wykazała, by poniosła jakiekolwiek rzeczywiste koszty związane z obsługą umowy zawartej z pozwaną. Tymczasem stanowiły one aż 58 proc. całkowitej sumy pożyczki. Dodatkowo klient ponosił pozostałe koszty, a więc zwykłe odsetki, opłatę przygotowawczą, dodatkową opłatę przygotowawczą i koszty ubezpieczenia.
„Zdaniem sądu ustalona w umowie stron opłata za obsługę pożyczki w domu w tak znacznej kwocie, przewyższającej połowę kwotę udzielonej pożyczki, nie może być uznana za koszty niezbędne do uzyskania kredytu, w szczególności przy naliczeniu również opłat z innego tytułu, które łącznie przekraczają kwotę udzielonej pożyczki. Zatem ten zapis umowy należało uznać za nieważny, bowiem zmierza do obejścia prawa” – podkreślono w uzasadnieniu orzeczenia.
Opłata za obsługę pożyczki w domu jest ukrytą formą obciążenia umownego
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku z 31 sierpnia 2016 r., sygn. akt IV Ca 481/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia