Elektroniczne finanse w coraz większym stopniu stają się częścią naszego codziennego życia. Korzystamy z bankowości internetowej, kupujemy za pośrednictwem odroczonych płatności, ubezpieczamy się online. Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zaciągamy kredyt – bo i tak kilkanaście dni później spłacamy go bez żadnych dodatkowych kosztów. Kiedy potrzebujemy większej gotówki okazać się jednak może, że żadna firma nie chce nam udzielić pożyczki. Tajemnica może tkwić w limicie kredytowym.
Co to jest limit kredytowy
Limit kredytowy nie ma konkretnej definicji, jest jednak mocno powiązany ze zdolnością kredytową. O ile na zdolność kredytową wpływa między innymi rodzaj zatrudnienia, stan cywilny, wykształcenie czy osiągane dochody, to limit kredytowy powiązany jest jedynie z dochodami gospodarstwa domowego. Zakłada się, że wynosi 30% miesięcznych dochodów – a w jego wysokość pomniejszają kredyty hipoteczne, konsumpcyjne, karty kredytowe, chwilówki i debety w koncie. Innymi słowy: nasz limit kredytowy to 30% naszych dochodów – tyle maksymalnie mogą wynosić nasze miesięczne zobowiązania. Nawet jeśli zarabiamy dobrze, ale zaciągnęliśmy pożyczkę na krótki czas, za to z wysoką ratą – może to wpłynąć na możliwość otrzymania kolejnego kredytu.
Popularnym obciążeniem dla limitu kredytowego są wspólne kredyty. Wielu młodych ludzi na dobry start otrzymywało w od rodziców mieszkanie, lub jakiś udział w nim – często nieruchomość kupowana była na raty. W tym przypadku nieraz taka młoda osoba wpisywana była do umowy jako jeden z kredytobiorców, chociaż faktycznie raty spłacała rodzina. Z punktu widzenia banku lub instytucji pożyczkowej taka rata również wpływa na limit kredytowy.
Jak uwolnić limit kredytowy
Żeby odpowiedzieć na to pytanie dobrze byłoby zrozumieć to, w jaki sposób ogranicza nas limit kredytowy i jak wpływa na decyzję o przyznaniu pożyczki. Posłużmy się przykładem.
Zarabiamy „na czysto” 5000 zł. Prowadzimy jednoosobowe gospodarstwo domowe – nie mamy więc na utrzymaniu nikogo, poza sobą. Nasze miesięczne stałe wydatki to ok 1500 zł. Co ważne – nie warto ich zaniżać, bo większość instytucji finansowych zakłada jakieś widełki w których powinny mieścić się koszty utrzymania – zbyt niska wartość może prowadzić do dodatkowej weryfikacji lub natychmiastowej odmowy przyznania pożyczki. Do tego mamy otwartą kartę kredytową, wykorzystany limit na jednej z platform płatności odroczonych i kilka miesięcznych rat na łączną sumę 500 zł.
Czy otrzymamy kredyt lub pożyczkę? Raczej nie. Nasz limit kredytowy wynosi 1500 zł, więc możliwe, że ze względu na kartę kredytową i otwarte pożyczki już go przekraczamy. Instytucja finansowa zazwyczaj nie dysponuje pełnymi danymi na temat produktów z których korzystamy. Kartę kredytową z limitem na 5000 zł widzą po prostu jako pożyczkę na taką kwotę – nawet, jeśli nie korzystamy z limitu. Podobnie z płatnościami odroczonymi. Dlatego pierwszym krokiem do uwolnienia swojego limitu jest rezygnacja z produktów finansowych, z których realnie nie korzystamy.
W tym przypadku powinniśmy zamknąć kartę kredytową i spłacić swój limit – nasze obciążenie w oczach banku czy firmy pożyczkowej znacząco się zmniejszy. Dobrym rozwiązaniem może być również konsolidacja pozostałych pożyczek, którą oferuje np. Smartney – na limit kredytowy (w przeciwieństwie do zdolności) wpływa przede wszystkim wysokość miesięcznych obciążeń. Wydłużenie okresu kredytowania i zmniejszenie raty obecnie posiadanych zobowiązań (bo zakładamy, że nie można ich po prostu spłacić) uwolni znaczącą część limitu kredytowego.
Jak dbać o niskie wykorzystanie limitu kredytowego
Różne instytucje finansowe stosują różne modele analizy kredytowej – powszechne jest jednak szczególne zwracanie uwagi na pożyczki krótkoterminowe i limity kredytowe – bowiem w większości przypadków wymaganych rat jest w ich przypadku mniej, są jednak dużo wyższe – mogą więc wpłynąć na naszą możliwość spłaty kredytu, o który się właśnie staramy. Dlatego rozsądną strategią jest unikanie popularnych chwilówek i kart kredytowych – zwłaszcza, że branża e-commerce oferuje coraz więcej rozwiązań typu kup teraz, zapłać później. Pamiętaj również, że wspólny kredyt również obciąża Twój limit kredytowy – to szczególnie istotne w przypadku np. hipotek zaciąganych wspólnie z rodziną.