Prawie rok temu pożyczyłem koledze znaczną kwotę. Niestety, nie podpisaliśmy żadnego dokumentu. Znajomy obiecał oddać dług najpóźniej po miesiącu, ale termin minął już dawno, a on nie reaguje na moje monity. Czy to oznacza, że nie mam żadnych szans na odzyskanie swoich pieniędzy – pyta pan Grzegorz.
Nie ma co ukrywać, że pożyczając cokolwiek dobremu znajomemu, nie myślimy o rejestrowaniu umów, weksli czy żądaniu zabezpieczenia. Nawet jeśli w momencie faktycznego udzielania pożyczki nie podpisaliśmy dokumentu to potwierdzającego, to można jeszcze się zreflektować i poprosić dłużnika o pisemne potwierdzenie zobowiązania, oczywiście póki nasze stosunki są wciąż koleżeńskie. Jeśli pieniądze wpłacamy na konto znajomego lub wysyłamy przekazem pocztowym, dobrze jest w tytule przelewu zaznaczyć, że jest to pożyczka. Taki zapis precyzuje relację z dłużnikiem i może być pomocny w dochodzeniu swojej należności w sądzie, choć będzie słabszym argumentem niż formalnie zawarta umowa pożyczki.
Po ustalonym terminie płatności pozostaje nam wszczęcie procedury windykacyjnej. Zazwyczaj oznacza to osobiste lub telefoniczne przypomnienie dłużnikowi, że to była tylko pożyczka, a nie darowizna i że czekamy na zwrot pieniędzy. Można także wysłać list polecony, za potwierdzeniem odbioru, w którym przedstawiamy naszą prośbę, opisując okoliczności zawarcia umowy oraz zaznaczyć, że zamierzamy skierować sprawę do sądu. Warto zachować wszelką korespondencję z pożyczkobiorcą, na przykład e-maile lub SMS-y, jeśli bierzemy pod uwagę kolejne formalne kroki. Potwierdzenie przez drugą stronę istnienia długu, na jakimkolwiek etapie dochodzenia swojej należności, będzie bardzo pomocne. Nawet deklaracja partnera, że prosi o dłuższy termin spłaty lub rozłożenie zobowiązania na raty, będzie dla nas poświadczeniem zawarcia umowy i uznaniem roszczenia, co podnosi szanse na odzyskanie należności. Decydując się ostatecznie na złożenie pozwu sądowego o zapłatę, należy przedstawić wszelkie dokumenty i opisać okoliczności, które uprawdopodobniają umowę pożyczki.
Według prawa jeśli pożyczka przekracza 500 zł, to powinna być stwierdzona pismem (patrz porada eksperta). Jeśli w dokumencie przewidziane są odsetki, to pożyczkodawca nie może zapomnieć o dopisaniu tego dochodu w swoim rozliczeniu PIT. Niezachowanie formy pisemnej nie powoduje nieważności samej umowy o pożyczkę. W sytuacji gdy tylko dogadaliśmy się ze znajomym, trzeba się przygotować, że będzie o wiele trudniej o korzystny wyrok sądowy i w efekcie odzyskanie długu. Forma pisemna umowy pożyczki jest konieczna do celów dowodowych, ponieważ to na wierzycielu spoczywa ciężar udowodnienia swoich roszczeń. Najłatwiej powołać wtedy świadków, którzy przed sądem poświadczą zdarzenie, niestety jeśli umowa nie była spisana, to nasz niesłowny dłużnik będzie miał prawo nie zgodzić się na to. Wyjątkowo sąd może nie przychylić się do jego odmowy, o ile przesłuchanie świadków czy stron uzna za konieczne ze względu na okoliczności sprawy, na przykład na relację łączącą strony, czy ich sytuację materialną. Po uprawomocnieniu wyroku należy złożyć w sądzie wniosek o nadanie mu klauzuli wykonalności. Jeśli wciąż nie otrzymaliśmy zwrotu pożyczki, to z kompletnym tytułem wykonawczym, czyli z wyrokiem oraz klauzulą, możemy zgłosić się do komornika o wszczęcie egzekucji.
Podstawa prawna
Art. 720–724 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121).
PORADA EKSPERTA
Maciej Kijas, adwokat:
Umowa pożyczki jest umową nazwaną, dwustronną, polegającą na zgodnym oświadczeniu stron, uregulowaną w kodeksie cywilnym. Zgodnie z art. 720 par. 1 k.c., przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki może być zarówno odpłatna, jak i nieodpłatna. Istotą umowy pożyczki jest przeniesienie przedmiotu pożyczki na własność biorącego. Bez zastrzeżenia obowiązku zwrotu nie ma umowy pożyczki (wyrok SN z 8 grudnia 2000 r., I CKN 1040/98). Co do zasady umowa pożyczki może zostać zawarta w dowolnej formie, w tym również ustnej. Jednak w przypadku, gdy wartość pożyczki wynosi co najmniej pięćset złotych, powinna być ona dla celów dowodowych stwierdzona pismem (w przypadku braku zawarcia umowy w formie pisemnej nastąpią istotne ograniczenia w zakresie udowodnienia faktu zawarcia umowy pożyczki). Istnieje wiele form zabezpieczenia umowy pożyczki, ale najskuteczniejszą jest zawarcie umowy pożyczki w formie aktu notarialnego, w którym to pożyczkobiorca zobowiąże się do przeniesienia własności swojej nieruchomości oraz dodatkowo ustanowienia hipoteki na nieruchomości na rzecz pożyczkodawcy, na wypadek gdyby nie spłacił w terminie pożyczki. Umowa pożyczki sporządzona na piśmie powinna wskazywać strony, umowy i ich dokładne dane osobowe tj. imię i nazwisko, miejsce zamieszkania, PESEL, NIP. W umowie powinniśmy również określić dokładnie przedmiot pożyczki, datę i miejscowość, w której doszło do zawarcia umowy, oraz wskazać dokładnie sposób i termin zwrotu pożyczki. Roszczenie biorącego pożyczkę o wydanie przedmiotu pożyczki przedawnia się z upływem sześciu miesięcy od chwili, gdy przedmiot miał być wydany. Jeśli termin zwrotu pożyczki nie został określony, dłużnik jest obowiązany zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę.