Inflacja osiągnie swój szczyt w lipcu-sierpniu br. na poziomie niewiele wyższym niż czerwcowy (15,6 proc.); następnie będzie powoli się obniżać i przy utrzymaniu tarczy antyinflacyjnej pod koniec przyszłego roku osiągnie ok. 6,7 proc. poinformowała pierwszy zastępca prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marta Kightley. Wskazała, że pod koniec 2023 r. w takich warunkach Rada Polityki Pieniężnej (RPP) będzie mogła rozpocząć cykl obniżek stóp procentowych.
"Jeżeli zostanie utrzymana tarcza antyinflacyjna rządu - a mamy pewne przesłanki, że być może będzie utrzymana - wtedy z radykalniejszym spadkiem [inflacji] będziemy mieli do czynienia w przyszłym roku. Na koniec przyszłego roku prawdopodobnie to będzie ok. 6,7 proc. i następnie w 2024 roku znajdziemy się, pod koniec roku, w paśmie odchyleń od celu inflacyjnego" - powiedziała Kightley w wywiadzie dla TVP Info.
"Spodziewamy się, że będzie taka sytuacja pod koniec przyszłego roku, że ruch będzie mógł być w drugim kierunku. Będziemy wyraźnie widzieli, że inflacja opada i wtedy Rada Polityki Pieniężnej będzie mogła podejmować decyzję dotyczącą obniżek stóp procentowych" - zapowiedziała wiceprezes banku centralnego.
Podkreśliła, że koniunktura w Polsce i na świecie wyraźnie osłabia się.
"Widać wyraźnie w projekcji osłabienie koniunktury. W centralnej ścieżce projekcji, szacujemy, że w przyszłym roku to będzie prawdopodobnie 1,4% wzrostu PKB, a więc znacznie słabiej niż w tym roku - czyli prawdopodobnie 4,7 proc. wzrostu PKB" - wskazała Kightley.
W prezentacji podczas konferencji prasowej prezesa NBP Adama Glapińskiego podano, że centralna ścieżka lipcowej projekcji przewiduje - przy utrzymaniu tarcz antyinflacyjnych zgodnie z obecnymi planami rządu, tj. do października br. - iż inflacja wyniesie 14,2% w 2022 r., 12,3% w 2023 r. i 4,1% w 2024 r. (wobec 5,1% w 2021 r.).
W przypadku utrzymania tarcz do końca 2023 r. inflacja wyniosłaby odpowiednio: 13,6%, 9% i 7,9%. Natomiast gdyby tarcze zostały utrzymane do końca 2024 r., inflacja ukształtowałaby się na poziomie odpowiednio: 13,6%, 9% i 4,1%.
Jak podano w komunikacie NBP w zeszłym tygodniu, roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,9-5,5% w 2022 r. (wobec 3,4-5,3% w projekcji z marca 2022 r.), 0,2-2,3% w 2023 r. (wobec 1,9-4,1%) oraz 1-3,5% w 2024 r. (wobec 1,4-4%).
(ISBnews)