Przed godziną 15.00 w stosunku do złotego wzrost wyniósł ponad 17 procent. To 4,17 zł za franka. Nieco mniej, bo o ponad 16 procent ta waluta wzmocniła się do euro. Kosztuje 97 centów. Najmniej do dolara - o prawie 16 procent. 1 frank to w tej chwili 1 dolar i 14 centów.
Aprecjacja franka doprowadziła do spadków akcji szwajcarskich firm. Indeks giełdy w Zurychu tracił rano ponad 12 procent, po południu już mniej - 9 procent.
Wzrost kursu franka wobec euro jest nieprzyjemną niespodzianką dla przedsiębiorstw szwajcarskich eksportujących swoje wyroby. Mogą stać się one niekonkurencyjne.
Poza spadkami na giełdzie szwajcarskiej drogi frank może niekorzystnie wpłynąć też na sektor turystyczny. Ceny w ośrodkach sportów zimowych dla klienteli ze strefy euro mogą drastycznie wzrosnąć. Może to doprowadzić do odpływu turystów już teraz w szczycie sezonu narciarskiego.
Minimalny kurs wymiany franka Szwajcaria wprowadziła we wrześniu 2011 roku. Bank Centralny uzasadniał to tym, że wysoka wartość waluty jest zagrożeniem dla gospodarki. Kurs wymiany ustalono wówczas na 1,20 franka.
Narodowy Bank Szwajcarii obciął też stopy procentowe do poziomu minus 0,75 procent. Oznacza to, że banki chcące zdeponować swoje środki w banku centralnym będą mu za to płacić.
Gwałtowny wzrost kursu franka znów wywołuje dyskusję wśród polityków, chcących metodami administracyjnymi wesprzeć kredytobiorców. Wicepremier Janusz Piechociński zapowiedział, że w tej sprawie spotka się z prezesem NBP i członkami Rady Polityki Pieniężnej. Zapytany o termin, odpowiedział, że chciałby, aby do spotkania doszło jak najszybciej. Ma też o tym rozmawiać później z ministrem finansów.
Tymczasem NBP nie ma zbyt dużego manewru, by wzmocnić polską walutę. Polskę wciąż dotyka deflacja, która daje argumenty za zmniejszaniem stóp procentowych, a nie ich zwiększaniem.
Komentarze(10)
Pokaż:
jak w ogóle można udzielać Kredytów w obcej walucie swoim Klientom wiedząc doskonale, że kurs jest zdołowany i że pójdzie w górę w okresie spłat.
Sam brałem kredyt i łaskawie Mój Wspaniałomyślny Bank skupi ode mnie Franki po 1,80...a teraz Odsprzeda mi je po 5 !!!
To co...mam teraz mam emigrować do Szwajcarii by spłacać w walucie w której się dostaje wypłatę - bo jakoś nikt nie zająknął się o ryzyku Bankier zapewniał mnie że wszystko będzie OK
Dalej czytajcie GW,oglądajcie TVN,a za rok będziecie niewolnikami u żydów za chleb ,wodę,talon na buty i ubranie.
Was już nie ma,skreślili was już w 1989 r. ale wy dolej im wierzycie i wybieracie.Naiwniaki.
W czwartek Bank Centralny Szwajcarii (NBS) zniósł minimalny kurs wymiany franka, czym doprowadził polskich właścicieli kredytów w CHF do białej gorączki. Frank gwałtownie umocnił się i stał się najdroższy w historii. Rata kredytu w CHF może teraz wzrosnąć o około 20 proc. Tymczasem Węgrzy śpią spokojnie. Premier Victor Orban, może się teraz okazać bohaterem, a 7 listopada - nowym świętem narodowym.
W czwartek Bank Centralny Szwajcarii (NBS) zniósł minimalny kurs wymiany franka, czym doprowadził polskich właścicieli kredytów w CHF do białej gorączki. Frank gwałtownie umocnił się i stał się najdroższy w historii. Rata kredytu w CHF może teraz wzrosnąć o około 20 proc. Tymczasem Węgrzy śpią spokojnie. Premier Victor Orban, może się teraz okazać bohaterem, a 7 listopada - nowym świętem narodowym.
Banki jeszcze grzaly sytuację mówiąc...bierz Franki...patrz jak Frank Spada...splacisz je kupując po 1 zł bo tak tanieje...
Ale Polaków urobiono na szaro aż miło