"Szacujemy, że dostosowanie naszej oferty do usług Orange będzie nasz kosztowało ok. 15 mln zł. To nie są istotne koszty dla banku" - powiedział Stypułkowski podczas konferencji prasowej.
Podkreślił, że mBank chce się pozycjonować jako preferencyjny bank dla mobilnych klientów. Umowa z Orange to także sposób na zwiększanie przychodów banku.
"Jesteśmy w przededniu nowego rozdania w zmieniającym się gwałtownie rynku bankowości. Bankowość odnosi się z oddziału do klienta. To jest duża zmiana modelowa, do której banki podeszły właściwie. Liczymy na to, że umowa z Orange pozwoli zwiększyć przychody banku" - zaznaczył Stypułkowski.
W marcu br. mBank i Orange Polska zawarły umowę o współpracy do 2025 r. z możliwością przedłużenia o trzy lata. Przedmiotem współpracy będzie oferowanie przez bank usług bankowych w ramach utworzonego i finansowanego przez mBank oddziału mBanku, na rzecz klientów pozyskiwanych za pośrednictwem Orange Polska. Grupa Orange udostępni markę Orange dla oznaczenia wszystkich produktów oferowanych w ramach współpracy.