Czy rekomendacja U dotycząca dobrych praktyk w zakresie bancassurance wprowadzi transparentność na rynku bankowości ubezpieczeniowej? Jeśli weszłaby w życie w obecnie zaproponowanym brzmieniu – nie. Takie stanowisko do projektu autorstwa Komisji Nadzoru Finansowego, mającego uregulować tę kwestię, przedstawiła właśnie Konfederacja Lewiatan.

Zdaniem Lewiatana nie można zgodzić się z zaprezentowaną już na początku dokumentu tezą, jakoby na rynku bancassurance w Polsce występowały nieprawidłowości we współpracy banków i zakładów ubezpieczeń w zakresie ubezpieczeń powiązanych z produktami bankowymi. „Opisane problemy nie znajdują odzwierciedlenia w praktyce rynkowej banków i ewentualnie występują incydentalnie, dlatego też powinny być rozwiązywane w drodze indywidualnych kontroli i zaleceń pokontrolnych” – uważa konfederacja.
Celem rekomendacji jest wyeliminowanie konfliktu interesów w sytuacji, gdy bank w ramach grupowej umowy ubezpieczenia występuje w roli ubezpieczającego (działa w imieniu i na rzecz ubezpieczonego klienta) i jednocześnie otrzymuje wynagrodzenie za czynności związane z obsługą umowy. Stowarzyszenie wskazuje jednak, że pomysł KNF może w praktyce przynieść odwrotne rezultaty. „Z jednej strony nadzorca dąży do tego, aby banki oferowały ubezpieczenia indywidualne, działając jedynie w roli agentów ubezpieczeniowych, reprezentujących interesy ubezpieczycieli, bo zgodnie z projektem rekomendacji tylko w takim przypadku bank może otrzymywać od zakładu ubezpieczeń wynagrodzenie. Z drugiej zaś strony chciałby, aby banki nadal działały w imieniu i na rzecz swoich klientów w ramach oferowanych produktów” – zauważa Lewiatan.
Dlatego też w opinii konfederacji opisywany projekt, który w wielu miejscach łączy obowiązki banku jako agenta, brokera i ubezpieczającego, może nie spełnić swojego podstawowego celu – transparentności. „Dodatkowo łączenie funkcji agenta i brokera jest zabronione, przez co niezrozumiałe jest oczekiwanie, aby banki pełniły rolę doradców w zakresie innych produktów ubezpieczeniowych dostępnych na rynku (np. informowały o bieżącej ofercie konkurencji)” – akcentują przedstawiciele przedsiębiorców.
I zauważają, że proponowany termin, w którym nastąpić miałoby stosowanie rekomendacji, tj. 1 listopada 2014 r., nie jest do pogodzenia z zakresem nowych obowiązków nałożonych na banki.
„Przy tak krótkim terminie vacatio legis banki staną przed wyborem działania w sposób niezgodny z rekomendacją albo zaprzestania oferowania i obsługi ubezpieczeń, a tym samym niewywiązywania się z umów zawartych z towarzystwami ubezpieczeń i klientami banku, co może spowodować również całkowity brak niektórych ofert na rynku, jak np. ubezpieczenie od utraty pracy (dostępne jedynie w ofertach banków)” – ostrzega Lewiatan i proponuje, by termin obowiązywania rekomendacji wynosił 18 miesięcy od dnia publikacji jej finalnej wersji.
Zgodnie z art. 137 prawa bankowego Komisja Nadzoru Finansowego może wydawać rekomendacje dotyczące dobrych praktyk ostrożnego i stabilnego zarządzania bankami. Nie mają one jednak mocy wiążącej.