Marcowa obniżka stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego (o 0,5 pkt proc. do 3,25 proc.) okazała się wodą na młyn banków, które od sześciu miesięcy bezustannie obniżają oprocentowanie depozytów. Średnia stawka na kwartalnych depozytach wynosi 3,33 proc. wobec 3,83 proc. w marcu br. Przeciętne oprocentowanie lokat półrocznych spadło w miesiąc o 0,53 pkt proc. do 3,36 proc., zaś depozyty roczne dają zarobić 3,46 proc., tj. o 0,55 pkt proc. mniej. Tyle samo (po spadku o 0,44 pkt proc.) wynosi średnie oprocentowane lokat dwuletnich.
Przeciętne stawki lokat są o 1,22-1,74 pkt proc. mniejsze niż w kwietniu ubiegłego roku, najmocniejszy spadek zaliczyły depozyty 6- i 12-miesięczne. Natomiast od październikowego szczytu oprocentowanie kwartalnych lokat spadło o 1,48 pkt proc., półrocznych – 1,8 pkt proc., rocznych – 1,96 pkt proc., a dwuletnich o 1,39 pkt proc.
W kwietniu po raz pierwszy udało się zaobserwować – typową dla okresów relatywnie niskich stóp procentowych – sytuację, w której średnie oprocentowanie rośnie wraz z wydłużeniem terminu zapadalności depozytu. Można więc wyciągnąć wniosek, że banki prawdopodobnie nie spodziewają się dalszych cięć stóp procentowych (a na pewno tak głębokich, jak w marcu) i powoli będą dążyć do zagwarantowania sobie długoterminowego finansowania stosunkowo tanimi depozytami.
Spadki stóp procentowych wykorzystują wszystkie banki, bez wyjątku. Najlepsze lokaty dają więc zarobić niewiele powyżej 4 proc. w skali roku, a założenie wielu z nich dodatkowo wymaga otwarcia rachunku osobistego, wpłacenia nowych środków lub spełnienia innych warunków określonych w warunkach promocji.
Najwyżej oprocentowaną jednomiesięczną lokatę oferuje Idea Bank, który nowym klientom płaci 6 proc. w skali roku. Na depozycie można jednak ulokować wyłącznie 10 tys. zł. Podobne ograniczenia stawia Meritum Bank, który oferuje najlepszą trzymiesięczną lokatę na 5,5 proc. Stawka ta dostępna jest tylko dla klientów otwierających ROR i lokujących nie więcej niż 20 tys. zł. Rachunku osobistego wymaga także najwyżej oprocentowany depozyt sześciomiesięczny znajdujący się w ofercie FM Banku. Właściciele ROR-u lub konta oszczędnościowego w tym banku zarobią 4,3 proc., natomiast klienci bez rachunku o 0,1 pkt proc. mniej.
Najwyższe oprocentowanie lokat rocznych oraz dwuletnich także oferuje FM Bank. Płaci on odpowiednio 4,4 i 4,5 proc. w skali roku i po 0,1 pkt proc. mniej dla klientów bez rachunku osobistego lub oszczędnościowego. 4,5 proc. na dwuletnim depozycie oferuje także Meritum Bank, lecz jest to lokata ze zmiennym oprocentowaniem (co kwartał) ustalanym w oparciu o stawkę WIBOR 6M.
Przegląd aktualnych ofert bankowych lokat uwidacznia, że przybywa instytucji, które oferują depozyty ze stawką poniżej 3 proc. w skali roku. Ranking banków, które płacą nawet mniej niż 2 proc. na lokacie składałby się z co najmniej ośmiu (na 35 monitorowanych przez Open Finance) instytucji.