Niewykluczone, że te czasy powoli odchodzą w przeszłość. Najlepiej oprocentowane konta oszczędnościowe są w tej chwili obarczone dodatkowymi warunkami i ograniczeniami – warto czytać drobny druk i gwiazdki.
Jeden z najlepiej oprocentowanych rachunków oszczędnościowych na rynku oferuje w tej chwili Deutsche Bank PBC – klienci mogą liczyć na 6% zysku w skali roku. Jakie bank stawia warunki? Po pierwsze – takie oprocentowanie osiągniemy tylko wtedy, gdy oprócz konta oszczędnościowego założymy konto osobiste w Deutsche Banku. Na szczęście, jest ono darmowe po wykonaniu jednej transakcji bezgotówkowej kartą wydaną do rachunku dbNET.
Wszystkie konta oszczędnościowe w jednym miejscu. Sprawdź i wybierz
Atrakcyjne oprocentowanie jest jednak ograniczone do kwoty 10 tys. złotych. Oszczędności ponad tę sumę będą oprocentowane na 3% w skali roku. Jest to kluczowa informacja dla klienta szukającego atrakcyjnego konta oszczędnościowego. Jeśli posiada on oszczędności mniejsze niż 10 tys. zł (np. dlatego że dopiero rozpoczyna przygodę z oszczędzaniem), nie powinna go zniechęcać do założenia rachunku oszczędnościowego w Deutsche Banku. Ale jeśli dysponuje wielokrotnie większym kapitałem, promocyjne 6% dla pierwszych 10 tys. zł może nie być wcale tak atrakcyjne.
Inny przykład to konto Super Saver w Getin Banku z oprocentowaniem w wysokości 10% w stosunku rocznym gwarantowanym przez 12 miesięcy. Niestety – po raz kolejny – musimy najpierw spełnić powiązane z tą ofertą warunki, tak wysokie odsetki obejmą niewielkie kwoty. Jaki jest warunek otrzymania 10% w skali roku? Musimy założyć konto osobiste w Getin Banku, które może być darmowe, jeśli aktywnie z niego korzystamy, oraz przelewać na nie wynagrodzenie w wysokości min. 1000zł miesięcznie. W promocji Super Saver Getin Bank ogranicza jednak wysokość miesięcznych wpłat na rachunek oszczędnościowy. 10% w skali roku otrzymamy dla maksymalnie 10% naszego wynagrodzenia (limit kwotowy ustalony jest na 2000zł miesięcznie – oczywiście jeśli ta kwota stanowi 10% naszego wynagrodzenia). Jeśli przelejemy na konto oszczędnościowe więcej środków, nadwyżka wróci na konto osobiste.
Czy to zła oferta? Absolutnie nie! To tylko oferta skomplikowana, ponieważ wiąże maksymalną wartość oszczędności z naszym comiesięcznym wynagrodzeniem. Po stronie klienta jest decyzja, czy akceptuje tego typu limity oraz ile jest w stanie na tym zyskać.
Dla przykładu, osoba zarabiająca 20 tys. zł miesięcznie może odłożyć cały limit, czyli 2 tys. zł na koncie Super Saver co miesiąc. Po 12 miesiącach wpłaci łącznie 24 tys. zł, a dzięki oprocentowaniu 10% w skali roku na koniec tego okresu będzie posiadać 25 340 zł (minus podatek Belki).
Tyle można maksymalnie zarobić na koncie Super Saver przez rok promocyjnego oprocentowania. Te kwoty będą tym mniejsze, im mniejsze jest nasze wynagrodzenie przelewane na konto osobiste w Getin Banku. Trzeci dowód na to, że oferta rachunków oszczędnościowych w polskich bankach się komplikuje to popularny system do oszczędzania mSaver w mBanku. W promocyjnej ofercie do niedawna można było otrzymać nawet 9% w skali roku za środki zdeponowane na tym rachunku oszczędnościowym.
Tyle że nie jest typowe konto oszczędnościowe, a raczej system, który wiąże nasze oszczędności z wydatkami. W zależności od tego, jaką wersję wybierzemy, mBank będzie przelewał pewną kwotę oszczędności za każdym razem, gdy wydamy pieniądze kartą, wypłacimy gotówkę z bankomatu lub zrobimy przelew internetowy. W pewnym sensie, tyle oszczędzimy, ile wydamy.
Jeśli chcemy powiązać oszczędności z wydatkami (np. zmusić się do oszczędzania 10% co miesiąc, bo do tej pory nic innego nie działało) – mSaver to świetny wybór. Jeśli interesuje nas optymalizacja naszych oszczędności (najwyższe odsetki, elastyczność wpłat, itp.) - warto się dwa razy zastanowić.
Porównanie kont oszczędnościowe - znajdź najbardziej korzystne
No właśnie – jeśli chodzi o rynek rachunków oszczędnościowych, jesteśmy w momencie, kiedy warto się nad ich wyborem mocno zastanowić. Atrakcyjne oprocentowanie jest z reguły powiązane z warunkami do spełnienia oraz ograniczeniami. Czy na pewno pasują do naszych planów i celów?