Rzecznik Finansowy Mariusz Golecki skierował do sądu wniosek o zakazanie stosowania przez bank Santander nieuczciwych praktyk związanych z udzielaniem tzw. wakacji kredytowych - wynika z czwartkowego komunikatu biura Rzecznika Finansowego. Chodzi o zapis, w którym klient potwierdza, że bank posiada wobec niego bezsporną wierzytelność z tytułu kredytu.
Jak poinformował w stanowisku przekazanym PAP dyrektor Obszaru Prawnego Santander Bank Polska Piotr Bodył-Szymala, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, niezależnie od przeświadczenia co do racji prawnych, bank 14 kwietnia br. usunął klauzulę o potwierdzeniu salda ze stosowanych wniosków/aneksów dotyczących zawieszenia rat kapitałowych.
"Wszystkich kredytobiorców, którzy złożyli wniosek o karencje zawierający klauzule o potwierdzeniu salda traktujemy w ten sam sposób jak kredytobiorców, którzy złożyli wniosek niezawierający tej klauzuli" - czytamy w oświadczeniu.
"Jednym z naszych celów jest zapewnienie najwyższych standardów ochrony praw i interesów konsumentów na konkurencyjnym rynku bankowym. Dlatego jako instytucja zaufania publicznego zdecydowaliśmy się wycofać wyżej wspomniany zapis z wniosków o +wakacje kredytowe+. Uznajemy to oświadczenie po prostu za niebyłe i nie zamierzamy w przyszłości wyciągać z niego żadnych skutków prawnych" - zapewnił Bodył-Szymala.
Dodał, że bank z uwagą i szczegółowo analizuje czwartkowy komunikat Rzecznika Finansowego. "Zakładamy, że każda opinia instytucji publicznej współodpowiedzialnej za rynek finansowy jest wyrazem troski o prawa konsumentów. Z takim podejściem w pełni się zgadzamy. Do praw klientów banku chcemy podchodzić z uwagą i starannością" - podkreślił.
Jak poinformowało w czwartek biuro Rzecznika Finansowego, pełniący tę funkcję Mariusz Golecki skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie "wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia o zaniechanie nieuczciwej praktyki rynkowej przeciwko Santander Bank Polska S.A. w Warszawie. Praktyka, którą Rzecznik uznał za nieuczciwą polega na zawieraniu w aneksach dotyczących +wakacji kredytowych+ postanowień potwierdzających jakoby bank posiadał bezsporną wierzytelność względem klienta" - napisano w komunikacie.
"W ocenie moich ekspertów takie postanowienie nie jest równoznaczne ze zrzeczeniem się przez klienta prawa do dochodzenia unieważnienia umowy albo usunięcia z niej klauzul niedozwolonych. Uważam jednak, że takie postanowienie może zniekształcać zachowanie rynkowe konsumenta poprzez zniechęcenie go do dochodzenia swoich praw w przyszłości" - tłumaczy cytowany w komunikacie Mariusz Golecki.
"Zagrożenie takie dostrzegam w szczególności względem klientów związanych umowami o kredyty indeksowane lub denominowane do walut obcych. Praktyka zniekształcająca lub mogąca zniekształcić zachowania konsumenta jest nieuczciwa i zakazana" – podkreślił Rzecznik Finansowy.