Do końca czerwca zakończą się analizy dotyczące opłacalności łączenia spółek energetycznych. Rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa Agnieszka Jabłońska-Twaróg zastrzega jednak, że nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje.

Analitycy spodziewają się, że dojdzie do integracji PGE z Energą i Tauronu z Eneą. We wszystkich spółkach udziały ma Skarb Państwa.

W ubiegłym miesiącu sejmik województwa pomorskiego zaapelował do rządu o wstrzymanie wszelkich prac dotyczących połączenia firm. Agnieszka Jabłońska-Twaróg zapewnia w rozmowie z IAR, że prace nad koncepcję integracji energetyki trwają.

"Chcielibyśmy zacząć proces od łączenia kapitałowego spółek. W pierwszym półroczu tego roku powinniśmy być gotowi z wnioskami na ten temat. Jesteśmy przekonani, że jest to opłacalne, ale chcemy pokazać twarde liczby, które rozwieją wątpliwości" - przekonuje rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa.

Prezes Energi Mirosław Bieliński pytany dziś przez IAR o łączenie tej firmy z PGE odparł jedynie: "Proszę o następne pytanie".

Z kolei w ubiegłym miesiącu prezes Polskiej Grupy Energetycznej Marek Woszczyk przyznał, że taka integracja wydaje się najbardziej optymalna z ekonomicznego punktu widzenia . Podczas rozmów z analitykami szef największego koncernu energetycznego stwierdził, że nie będzie dla nikogo niespodzianką, że rozmiar firmy ma znaczenie na rynku energii i większy może więcej. Eksperci zwracają jednak uwagę, że realizacja takiego scenariusza oznaczałaby oddanie dwóm grupom około 70 procent rynku wytwarzania energii i blisko 90 procent rynku sprzedaży detalicznej.