Podobnie, jak Austria, Niemcy czy Holandia, patrzymy na rzeczywistość wokół nas uwzględniając wszystkie realia; musimy zapewnić ludziom stałe dostawy energii; rząd potwierdzi ten kierunek działań - mówił premier Mateusz Morawiecki pytany, czy będzie odejście od planu wygaszania wydobycia węgla.
Morawiecki był pytany na czwartkowej konferencji prasowej o posiedzenie rządu ws. bezpieczeństwa energetycznego i czy będzie odejście od planu umowy społecznej na wygaszanie wydobycia węgla, jak domaga się tego Solidarna Polska.
Szef rządu zaznaczył, że to nie Solidarna Polska, tylko Prawo i Sprawiedliwość - Zjednoczona Prawica, podobnie jak Austria, Niemcy czy Holandia, patrzy na rzeczywistość wokół nas "uwzględniając wszystkie realia".
"I jest rzeczą jasną, że przy tych cenach gazu, przy braku atomu w Polsce, przecież nie mamy żadnej elektrowni jądrowej, my musimy zapewnić gospodarstwom domowym, ludziom, przemysłowi i przedsiębiorcom, stałe dostawy energii. W związku z tym na pewno dzisiaj Rada Ministrów potwierdzi ten kierunek działań" - powiedział.
Kilka dni temu po posiedzeniu Rady Europejskiej, premier poinformował, że jednym z tematów dyskusji unijnych przywódców był kryzys energetyczny i że on wskazał m.in. na projekty koniecznych zmian polityki UE w tym obszarze. Przypomniał, że Polska chce powrotu do energetyki węglowej; mówił też o potrzebie magazynowania LNG.
W maju 2021 r. zawarta została przez związkowców i przedstawicieli rządu umowa, dotyczącą transformacji górnictwa i Górnego Śląska. Załącznikiem do tego dokumentu jest harmonogram wygaszania kopalń węgla energetycznego do 2049 roku. Jednak ostatnie wydarzenia - konieczność uniezależnienia się od rosyjskich surowców i embargo na węgiel z tego kraju - znacząco wzmogły popyt na krajowy węgiel.
Pod koniec maja br. wicepremier, szef MAP Jacek Sasin stwierdził, że w najbliższych latach "z węglem na pewno się nie rozstaniemy". Zapewnił jednocześnie, że wynegocjowana z górnikami oraz przekazana do KE propozycja daty końcowej (2049 r.) wydobycia węgla i energetyki węglowej w Polsce ma zostać dotrzymana. "Ten harmonogram musimy zmienić. Wygaszanie kopalń będzie opóźnione i nie zacznie się od razu, tylko w perspektywie kilku lat, kiedy będziemy mogli już realnie posiadać energię z innych źródeł" - poinformował.
W środę lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przedstawił projekt dotyczący bezpieczeństwa energetycznego Polski, który - jak podkreślił - będzie miał na celu odwrócenie decyzji związanych z likwidacją polskiego górnictwa. Lider SP poinformował, że ten projekt ma być dyskutowany na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów zwołanej na wniosek Solidarnej Polski w czwartek.
Również w środę rzecznik rządu Piotr Müller poinformował PAP, że na początku czerwca premier Morawiecki zapowiedział na posiedzeniu Rady Ministrów, że "zorganizuje osobne posiedzenie rządu, dotyczące wyzwań polityki energetycznej państwa". Dodał, że na tym posiedzeniu rządu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa oraz wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin "mają przedstawić aktualne wyzwania w obszarze polityki energetycznej". (PAP)
Autor: Daria Kania, Ewa Wesołowska