Rachunki, jakie gospodarstwa domowe zapłacą w 2014 r. za prąd, będą średnio o 2,5 proc. niższe niż w tym roku. Gaz podrożeje przeciętnie o 1,5 proc. Takie będą skutki wejścia w życie taryf, które zatwierdził wczoraj prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Rachunki, jakie gospodarstwa domowe zapłacą w 2014 r. za prąd, będą średnio o 2,5 proc. niższe niż w tym roku. Gaz podrożeje przeciętnie o 1,5 proc. Takie będą skutki wejścia w życie taryf, które zatwierdził wczoraj prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Obniżka rachunków za prąd, płaconych przez odbiorców z grup G, czyli właśnie przez gospodarstwa domowe, to skutek znaczącego ścięcia stawek za sprzedaż energii elektrycznej. Według nowych taryf nałożonych na firmy Enea, Energa-Obrót, PGE Obrót oraz Tauron Sprzedaż cena samego prądu spadnie o 6,2–6,5 proc. Na wysokość rachunku wpływ ma jednak także druga stawka, czyli opłata za dystrybucję. Ta z kolei, zgodnie z wczorajszymi decyzjami prezesa URE, zwiększa się średnio o 3,1 proc. W przypadku odbiorców z grupy G ten wzrost jest jednak skromniejszy, wynosi bowiem przeciętnie 2,1 proc. Nie oznacza to, że taką zmianę na rachunkach zobaczą wszyscy indywidualni odbiorcy prądu – w przypadku spółki Enea Operator opłata ta spada o 0,3 proc., a na przykład RWE Stoen Operator będzie mógł zwiększyć stawkę o 5,5 proc. Szef URE tłumaczy podwyżki stawek przesyłowych m.in. koniecznością utrzymania ciągłości i bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej.

Końcowy efekt tych zmian stawek jest taki, że rachunki gospodarstw domowych spadną średnio o 2,5 proc. (najbardziej w Enei Operator o 3,7 proc., a najmniej w Enerdze Operator – o 1,7 proc.).

Urząd dodaje, że w nowych taryfach dystrybucyjnych obniżono o 53–66 proc. (w zależności od operatora oraz rodzaju przyłącza) stawki za przyłączenie do sieci.
Prezes URE zatwierdził też wczoraj nowe taryfy gazowe. Gaz ma podrożeć o 1,5 proc., co – jak podkreśla urząd – oznacza zmianę cen niższą, niż wynosi prognozowana na przyszły rok inflacja. Tak niewielki wzrost cen gazu wynika głównie z tego, że kwota rabatu udzielonego PGNiG przez Gazprom Export została wyczerpana.
Z wyliczeń URE wynika, że rachunki odbiorców indywidualnych, którzy korzystają z gazu do przygotowania posiłków (czyli głównie odbiorcy z grupy taryfowej W-1.1), wzrosną średnio o ok. 1,08 zł miesięcznie. Odbiorcy pobierający gaz dla celów przygotowania posiłków i podgrzania wody (odbiorcy zakwalifikowani do grupy taryfowej W-2.1), zapłacą średnio miesięcznie więcej o ok. 3,64 zł. Odbiorcy, którzy ogrzewają mieszkania gazem ziemnym (czyli odbiorcy grupy taryfowej W-3.6), zapłacą średnio o ok. 19,75 zł więcej miesięcznie. Te ceny nadal będą niższe niż w roku 2012, po którym doszło do obniżki cen tego surowca.
Zatwierdzone wczoraj taryfy nie są zaskoczeniem. Analitycy spodziewali się obniżenia stawek za prąd o 5–7 proc. Tomasz Chmal z Instytutu im. Sobieskiego uznał taki poziom za racjonalny. W jego opinii także wzrost opłat dystrybucyjnych wydaje się uzasadniony. Szacował on, że skala podwyżki może wynieść 1–2 proc.

6,2–6,5 proc. o tyle średnio spadną ceny prądu dla gospodarstw domowych w 2014 r.

2,1 proc. wynosi przeciętny wzrost opłaty dystrybucyjnej dla odbiorców indywidualnych, zaaprobowany przez Urząd Regulacji Energetyki