Rzecznik prasowy resortu finansów Łukasz Świerżewski poinformował, że projekt nowelizacji tegorocznego budżetu dotyczy m.in. dostosowania go do ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla. - Zmiana umożliwi wypłatę z tegorocznego budżetu emerytom i rencistom górniczym rekompensat z tytułu utraconych deputatów węglowych - powiedział Świerżewski. Przygotowana nowela budżetu przewiduje, że na ten cel zostanie przeznaczone ponad 2 mld 350 mln zł.
Wcześniej prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla. Na mocy ustawy ponad 235 tys. emerytów i rencistów górniczych otrzyma po 10 tys. zł jednorazowej rekompensaty za utracony deputat.
Ustawę o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla Sejm przyjął 12 października; Senat zaakceptował ją bez poprawek tydzień później.
Podczas briefingu prasowego w Katowicach wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił, że realna jest publikacja ustawy w Dzienniku Ustaw już 24 października - wówczas przepisy zaczną obowiązywać od 25 października. Osoby uprawnione będą miały 21 dni na złożenie wniosków o rekompensatę oraz stosownych oświadczeń, dotyczących m.in. braku dalszych roszczeń do deputatu węglowego - to warunek otrzymania rekompensaty.
Tobiszowski, który jest również pełnomocnikiem rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego rozmawiał w poniedziałek z przedstawicielami górniczych spółek m.in. na temat organizacji procesu przyjmowania wniosków o rekompensaty. Poinformował, że każda ze spółek uruchomi specjalną infolinię dla osób zainteresowanych tym świadczeniem, a wnioski będą przyjmowane w co najmniej 40 punktach - w każdym z nich będzie co najmniej kilka stanowisk obsługi emerytów i rencistów.
- Jesteśmy już tylko w oczekiwaniu na publikację ustawy. Jeśli zostanie opublikowana następnego dnia wchodzi w życie i ruszamy z całą operacją w spółkach węglowych, aby zdążyć, tak jak to zaplanowaliśmy, do końca roku z wypłatami 10 tys. zł świadczenia rekompensacyjnego - powiedział Tobiszowski.
Od decyzji odmownych będzie można się odwołać, a roszczenia do rekompensat będą ważne jeszcze przez rok. Łączny koszt rekompensat szacowany jest na ponad 2 mld 350 mln zł. Środki pochodzą z budżetu państwa.
Oprócz wniosków emeryci i renciści będą musieli złożyć oświadczenia dotyczące zrzeczenia się roszczeń do deputatów, których po wypłaceniu rekompensat nie będą już otrzymywać; nie będą też mogli zgłaszać roszczeń dotyczących deputatu w sądach - dotąd złożono około tysiąca pozwów w tego typu sprawach.
Rekompensaty będą przysługiwać tym emerytom i rencistom górniczym (także osobom pobierającym renty rodzinne po zmarłych górnikach), których pozbawiono nabytych wcześniej praw do deputatu węglowego. Rekompensat nie otrzymają natomiast ci, którzy przeszli na emeryturę już bez prawa do deputatu, a także osoby będące obecnie na tzw. urlopach górniczych - formalnie są oni jeszcze pracownikami kopalń, natomiast na faktyczną emeryturę przejdą już bez prawa do deputatu, tak jak obecni emeryci ze spółek węglowych.