Polska musi zapobiegać szybkiemu odchodzeniu ludzi z rynku pracy. Niestety, to i tak nie wystarczy, aby zapobiec niskim świadczeniom – uważa OECD. Co dziesiąta osoba w wieku 60+ będzie zagrożona ubóstwem i wykluczeniem społecznym
1 OECD podkreśla, że większość krajów wspólnoty podnosi wiek emerytalny. W ostatnim czasie takie zmiany wprowadziło 13 państw. Podnosi się również wiek uprawniający do pobierania minimalnej emerytury. W Polsce wynosi on 25 lat i jest jednym z najwyższych we Wspólnocie. Aby otrzymać najniższe świadczenie, dłużej muszą pracować jedynie mieszkańcy Argentyny, Belgii i Czech.
ShutterStock
2 OECD przeanalizowała również, jaki procent średnich zarobków stanowi minimalna emerytura. W Polsce ten wskaźnik to 23 proc. Na tle innych krajów nie wypadamy źle. Emeryturom najbliżej do zarobków jest w Brazylii (50 proc.), Turcji i Chin. Największa dysproporcja występuje w czechach, Arabii Saudyjskiej i na Węgrzech.
ShutterStock
3 Minimalną emeryturę pobiera w Polsce 15 proc. osób w wieku 65+. Ten wskaźnik bez odniesienia do czasu odkładania składek niewiele mówi. Jak pisze OECD w swoim opracowaniu niewielki, bo zaledwie jednporcentowy, odsetek Węgrów pobierających minimalne świadczenie bierze się stąd, że minimalna emerytura jest warta tylko 11 proc. przeciętnego wynagrodzenia, podczas gdy świadczenie na poziomie 50 proc. średnich zarobków emeryt zaledwie po dziesięciu latach odkładania składek do systemu.
ShutterStock
4 Z prognoz OECD wynika, że podniesienie wieku emerytalnego w Polsce, nie spowoduje podwyższenia świadczeń. Aby to się stało, należy zreorganizować cały system. Przed tym wyzwaniem stoją wszystkie kraje.
ShutterStock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję