Pobieram rentę rodzinną, 3 września ukończyłem 25 lat. Obecnie jestem na ostatnim roku studiów I stopnia, ale powtarzam ten rok. ZUS odmówił mi prawa do renty rodzinnej od października, bo stwierdził, że nie byłem wówczas na ostatnim roku studiów. Czy ZUS ma rację? Czy warto składać odwołanie?

Zasady przyznawania renty rodzinnej dzieciom określone zostały w art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa emerytalna). Zgodnie z ust. 1 dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej:

  • do ukończenia 16 lat;
  • do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo
  • bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w jednym z powyżej wskazanych okresów.

Zgodnie z ust. 2, jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat życia, będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty rodzinnej przedłuża się do zakończenia tego roku studiów.

Ten ostatni przepis niezmiennie wywołuje wiele wątpliwości i jest przedmiotem wielu sporów między ZUS a wnioskodawcami. Sprawy nie ułatwia brak definicji poszczególnych wyrażeń (szczególnie chodzi o „ostatni rok studiów”) użytych w tym przepisie. Właśnie pojęcie ostatniego roku studiów jest problematyczne w opisywanym przypadku. Należy się zatem odwołać do bogatego orzecznictwa dotyczącego tych zagadnień.

Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 22 czerwca 2022 r., sygn. akt III USKP 135/21, ustalenie, kiedy dziecko pobierające rentę rodzinną było na ostatnim roku studiów w rozumieniu art. 68 ust. 2 ustawy emerytalnej, następuje na podstawie wpisu na ostatni rok studiów, dokonanego zgodnie z regulaminem studiów obowiązującym w szkole wyższej. W regulaminie określa się również indywidualny tok studiów, w którym daty rozpoczęcia i ukończenia poszczególnych semestrów i lat studiów nie muszą się zbiegać z datami obowiązującymi ogół studentów. W każdym wypadku regulamin studiów decyduje o tym, na którym roku studiów kształci się student. Co ważne, organizacja studiów bazuje na pojęciu roku akademickiego, a nie roku kalendarzowego.

W orzecznictwie podkreśla się także, że sam wpis na kolejny rok studiów ma charakter techniczny, porządkujący i ułatwiający prowadzenie statystyki związanej z procesem nauczania w szkole wyższej. Wpis na dany rok studiów stanowi nie tylko potwierdzenie rozliczenia poprzedniego roku akademickiego (uzyskania zaliczeń zdania egzaminów w semestrze letnim tegoż roku), lecz także jest podstawą uczestnictwa w zajęciach w kolejnym roku akademickim (tak np. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 14 stycznia 2016 r., sygn. akt III AUa 763/15).

Na marginesie warto dodać, że nie tylko studia I i II stopnia dają podstawę do przyznania renty rodzinnej. Jak stwierdził SN w wyroku z 5 listopada 2020 r., sygn. akt II UK 288/19, także studia podyplomowe (analogicznie jak studia doktoranckie) są rodzajem „studiów w szkole wyższej” w rozumieniu przepisów emerytalnych. Oznacza to, że ostatni rok studiów podyplomowych jest „ostatnim rokiem studiów w szkole wyższej” w znaczeniu wyrażonym w art. 68 ust. 2 ustawy emerytalnej. Sąd podkreślił, że w przepisie tym chodzi o studia w szkole wyższej bez względu na ich rodzaj, charakter i czas trwania.

Przepis ten należy jednak traktować bardzo wyjątkowo, ponieważ pozwala on na pobieranie renty kilka miesięcy po ukończeniu 25. roku życia, podczas gdy zasada ogólna stanowi, że renta ta przysługuje do ukończenia 25 lat. SN w wyroku z 30 stycznia 2020 r., sygn. akt II UK 253/18, podkreślił więc, że student, który kończy 25. rok życia w okresie wakacji letnich, nie ma prawa do dalszej renty rodzinnej, jeśli nie jest wówczas na ostatnim roku studiów. Zatem art. 68 ust. 2 ustawy emerytalnej nie przedłuża okresu wypłacania renty rodzinnej o dodatkowy rok, gdy student ukończył 25 lat w okresie wakacyjnym.

Dla oceny opisywanej w pytaniu sytuacji szczególnie istotny jest jednak wyrok SN z 25 kwietnia 2023 r., sygn. akt I USKP 78/22, w którym sąd stwierdził, że warunkiem przedłużenia ochrony ubezpieczeniowej jest ukończenie przez uprawnionego 25 lat życia na ostatnim roku studiów, a termin końcowy tej ochrony to data zakończenia tego konkretnego roku akademickiego studiów w szkole wyższej. Powtarzanie zatem ostatniego roku studiów nie stanowi podstawy do wypłaty renty rodzinnej do czasu zakończenia tego powtarzanego roku.

Skoro zatem w opisywanym przypadku student powtarza rok akademicki, nie ma prawa do renty rodzinnej na ten kolejny, powtarzany rok. Stałoby to w sprzeczności z celem przepisów, które tylko wyjątkowo pozwalają na przedłużenie wypłaty renty powyżej 25. roku życia. Powtarzanie roku nie spowoduje pozbawienia prawa do renty rodzinnej studenta przed 25. rokiem życia, jednak nie pozwoli na przedłużenie renty powyżej tego limitu wieku.

Z ilu źródeł ubezpieczony otrzyma zasiłek, gdy był zatrudniony u dwóch płatników

Do niedawna byłem zatrudniony w dwóch firmach, 30 września zakończył się okres wypowiedzenia w jednej z nich, gdzie pracowałem na 1/2 etatu. Choruję od końca sierpnia, moja niezdolność do pracy prawdopodobnie przedłuży się do końca roku, a być może dłużej. Czy za październik otrzymam zasiłek z obu źródeł, czy tylko z jednego? Jak długo będę mógł pobierać taki zasiłek?

Zasady nabycia prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu tytułu ubezpieczeniowego zostały określone w art. 7 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa). Zgodnie z nim zasiłek chorobowy przysługuje również osobie, która stała się niezdolna do pracy po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli niezdolność do pracy trwała bez przerwy co najmniej 30 dni i powstała:

  • nie później niż w ciągu 14 dni od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego;
  • nie później niż w ciągu trzech miesięcy od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego ‒ w razie choroby zakaźnej, której okres wylęgania jest dłuższy niż 14 dni, lub innej choroby, której objawy chorobowe ujawniają się po okresie dłuższym niż 14 dni od początku choroby.

Trzeba zwrócić uwagę także na art. 8 ust. 2 ustawy zasiłkowej. Zgodnie z nim za okres niezdolności do pracy lub niemożności wykonywania pracy przypadający po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego zasiłek chorobowy przysługuje nie dłużej niż przez 91 dni. Nie dotyczy to m.in. niezdolności do pracy występującej w trakcie ciąży.

W opisywanej w pytaniu sytuacji osoba niezdolna do pracy co prawda zakończyła pracę u jednego płatnika, ale zachowała status ubezpieczonego dzięki trwającemu zatrudnieniu u drugiego płatnika. Zdaniem ZUS oznacza to, że nie można do niej zastosować powyższych zasad. Tak wynika z „Komentarza do ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ‒ wybrane zagadnienia” stanowiącego załącznik do wytycznych nr 994800/0200/16/2023 członka zarządu nadzorującego Pion Świadczeń i Orzecznictwa ZUS z 21 sierpnia 2023 r. ZUS stwierdził w nim, że 91-dniowego okresu prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu ubezpieczenia chorobowego nie stosuje się w przypadku równoczesnego zatrudnienia pracownika u wielu pracodawców i następnie rozwiązania stosunku pracy z jednym z nich, bo w tym przypadku tytuł ubezpieczenia chorobowego nie ustaje.

Zatem w opisywanej sytuacji ubezpieczony może otrzymać zasiłek zgodnie z ogólnymi zasadami, a więc przez 182 dni, chyba że będą miały zastosowanie przepisy wyjątkowe, gdy zasiłek będzie przysługiwał przez 270 dni. Taki wyjątek dotyczy dawców narządów, kobiet w ciąży oraz osób, których niezdolność została spowodowana gruźlicą.

Zasiłek będzie wypłacany z dwóch źródeł, ale zamiast płatnika, u którego ubezpieczony pracę już zakończył, zasiłek będzie wypłacał ZUS.

Jakie są obowiązki pracodawcy, gdy pracownik zgłosił wypadek w drodze do pracy

Nasz pracownik nie przyszedł do pracy i zgłosił telefonicznie, że uległ wypadkowi w drodze do pracy. Nie podał przy tym żadnych szczegółów. Otrzymał zwolnienie lekarskie na 7 dni, które wpłynęło na PUE ZUS. Co powinniśmy zrobić w takiej sytuacji?

Przede wszystkim trzeba odwołać się do definicji wypadku w drodze do pracy, która została zawarta w ustawie o emeryturach i rentach z FUS (dalej: ustawa emerytalna). Zgodnie z art. 57b ust. 1 tej ustawy za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana. Jednak uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana, jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza. Zgodnie z ust. 2 za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca lub z miejsca:

  • innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego;
  • zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych;
  • zwykłego spożywania posiłków;
  • odbywania nauki lub studiów.

Ustawa ta stanowi również, że ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku w drodze do pracy lub z pracy dokonują w karcie wypadku pracodawcy w stosunku do ubezpieczonych, będących pracownikami. W opisywanym przypadku pracownik nie podał jednak żadnych szczegółów, zatem płatnik nie ma innego wyjścia, jak tylko czekać na ich przekazanie, aby mógł się odnieść do tego zdarzenia w karcie wypadku.

Stwierdzenie, że zdarzenie miało charakter wypadku w drodze do pracy, będzie miało swoje skutki także dla świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Przede wszystkim w tym przypadku nie obowiązuje okres oczekiwania, a więc okres 30 dni ubezpieczenia chorobowego, po którym pracownik dopiero nabywa prawo do wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego. Ponadto za okres niezdolności spowodowanej takim wypadkiem wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek chorobowy będzie przysługiwał w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru. Trzeba jednak zaznaczyć, że wypadek w drodze do pracy lub z pracy nie daje prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, takich jak świadczenie jednorazowe albo renta wypadkowa.

Warto jeszcze wspomnieć art. 57a ustawy emerytalnej. Zgodnie z nim warunek wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego przy ubieganiu się o rentę z tytułu niezdolności do pracy nie musi być spełniony, gdy niezdolność do pracy wnioskodawcy jest spowodowana wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy.

W opisywanym w pytaniu przypadku płatnik nie mógł jeszcze ustalić okoliczności wypadku, dlatego powinien wypłacić zasiłek (wynagrodzenie chorobowe) początkowo w wysokości 80 proc. podstawy wymiaru. Dopiero gdy ustali, że rzeczywiście doszło do takiego wypadku w drodze do pracy, powinien wyrównać wypłacone świadczenie do 100 proc. podstawy wymiaru. ©℗